Re: TePeSa dostaje w d**

Autor: Remi (jabucwol_at_friko6.onet.pl)
Data: Tue 21 Jul 1998 - 12:43:04 MET DST


Witam ponownie...

Zbigniew Lukasiak wrote:

> W zasadzie masz racje, ale ...
> mowiac o potencjalnych konfliktach:
> w Netii (przynajmniej w Toruniu)
> wykazali sie inicjatywa - domyslnie ZABLOKOWALI numer 0-700...
> Jesli chcesz dzwonic 0-700 musiales wypelnic odpowiednie oswiadczenie
> i Ci nie zablokowali. W ten sposob unikneli wiekszosci niepoozumien,
> ktore pracodawcy powinni zalatwic z pracownikami, rodzice z dziecmi,
> a nie z ich BOK-iem.

No i widac ze Netia potraktowala swoich klientow jak stado baranow ktore bez
plotka (blokada 0-700) rozeszlyby sie i potracily. A wiec z gory zaklada sie ze
polski klient jest klientem wiecznie niezadowolonym, upierdliwym, nie doroslym
do takich dobr materialnych, na ktorego trzeba bata aby mozna bylo dopiero wtedy
powiedziec ze jest spokoj i usmiech na twarzy. Wez teraz namow producentow
samochodow aby zablokowali biegi od 2 wzwyz, bo inaczej beda ich skarzyc
klienci za zbyt duze straty w ludziach i pieniadzach.
A wiec tak rysuje sie obraz przecietnego polskiego klienta. I to bez wzgledu czy
pochodzi z miasta czy ze wsi, czy jest uczonym czy debilem... Tacy po prostu sa,
a na to tez mam dowody.
A najgorsze jest to, ze na zachodzie jak cos sie robi na polski rynek, z gory
uwzglednia sie problemy dotyczace polskiego niedojrzalego klienta. To jest
smutne.

Mozna by bylo pisac megabajty na ten i inne tematy (kultura, alkoholizm,
panoszace sie cwaniactwo, zlodziejstwo, brak szacunku dla
przyrody..................itd,itd.........)

Remi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:25:58 MET DST