brzydki wirus- albo co innego?

Autor: roman_at_silesia.pik-net.pl
Data: Tue 21 Jul 1998 - 00:22:03 MET DST


maria wrote:

 m> Czlowieku, nie kpij sobie ze mnie a przynajmniej czytaj caly list.
 m> Wspominam, ze udalo mi sie usunac wszystkie smieci oprocz tych z FATu.
 m> Myslisz, ze jak to sie mialo zrobic jesli diskeditor bylby w trybie read-
 m> only.

Marysieńko,

1. Zerowy (a w zasadzie pierwszy) sektor fizyczny to na pewno nie FAT, a tylko
i wyłącznie tablica partycji.
2. Wyłącz w setupie płyty zabezpieczenia antywirusowe
3. Wystartuj system z czystej dyskietki i użyj fdiska z pewnego źródła
(fdisk/mbr)
4. Jeśli dysk uparcie nie da się odpalić, to możesz jeszcze spróbować poszukać
DOSa 3.30 i spod niego spróbować wyczyścić MBR i tablicę partycji. Nowsze DOSy
mają jakiegoś buga, umozliwiającego obejście podczas boota i odczytanie MBR z
dysku (tak twierdzą niektórzy).

I przede wszystkim: są wirusy, które potrafią przetrwać Alt-Ctrl-Del - podczas
ratowania dysku _zawsze_ wymuszaj pełny start poprzez wyłączenie i włączenie
komputera, nawet wtedy, gdy restart został wymuszony np. przez fdiska (starsze
wersje).

>> przełącz edytor w tryp read-write, a nie read only.

--
RoMan (2:484/88_at_fidonet.org)
mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:25:53 MET DST