Re: DVD.... no to jest ta revolucja?!

Autor: Domin 'Alien' Wnek (domin_at_elektron.pl)
Data: Tue 21 Jul 1998 - 00:37:14 MET DST


Tomasz Stiller wrote:
>
> >Taa, tylko po co? Sam kupilem ostatnio Blade Runner-a na dwustronnie
> >nagranej DVD (2x117 minut) i z jednej strony jest wersja normalna, a z
> >drugiej widescreen. To mi sie podoba.
> A ile cie to kosztowalo ?
> czy sa w polsce sklepy zajmujace sie dystrubucja DVD ?
> ogolnie jakie sa ceny tych cd ...

Ilosc tytulow dostepnych w Polsce mozna policzyc na palcach obu rak.
Wystarczy pojsc do dowolnego np. Euro - wszystkie tam sa. Cena ok. 70 zl
za sztuke, zapowiedzi na jesien sa duzo ciekawsze niz obecnie dostepne
filmy. Jak bylem w Londynie jakos w okolicach lutego, to tam jeszcze
nikt o DVD nie slyszal, wiec nie robilbym sobie zbyt wielkich nadziei
(to ta sama strefa - 2). Natomiast wiem, ze na gwiazdke w USA bylo
tytulow na DVD na setki... prawie wiecej niz na VHS. Tyle ze to jest,
oczywiscie, strefa 1. :-(

Pozdrowienia,

-- 
Domin 'How do I become the Avatar? Or Han Solo maybe?' Wnek
http://www.kki.net.pl/decay
ICQ: 2293474


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:25:53 MET DST