Autor: Tomasz Holdowanski (mordazy_at_USUN-TO.friko2.onet.pl)
Data: Mon 20 Jul 1998 - 00:24:28 MET DST
>Ale jak go wezma w serwisie w obroty, to najpierw odznacza jej jako dobre, a
>pozniej zapuszcza Scandisca. Konieczne jest fizyczne uszkodzenie
... Niekoniecznie. Jesli w danym serwisie sa patalachy, to mozna
sprobowac numeru z EZDrive albo DirvePro (oba z MicroHouse`a). Te dwa
programiki (uzywane w starych kompach do oszukiwania BIOSu) wprawdzie
nie robia badsectorow, ale tak grzebia w strukturach logicznych dysku,
ze stary dobry Fdisk za cholere nie daje sobie z tym rady, wywalajac
komunikaty typu "Write protected disc" i podobne. Objawy sa wtedy
jakby bylo sypniete cos w elektronice, pozycjoner albo glowice cos nie
tego itepe. Pomaga dopiero zamazanie zerami kilku pierwszych cylindrow
dysku - niczym innym sie tego badziewia nie usunie.
Pozdrawiam,
Mordazy von BinHex.
Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu. Albo...
mailto:mordazy_at_friko2.onet.pl
ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.
-- Wyslano przez Serwis RUBIKON - http://www.rubikon.net.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:25:37 MET DST