Optimus-gdy uczciwie nie można

Autor: roman_at_silesia.pik-net.pl
Data: Sun 12 Jul 1998 - 23:53:40 MET DST


Jacek Kuna wrote:

 JK> O firmie Pana Kluski wiele już napisano- i dobrego i złego. Wszyscy- czy
 JK> się z tym godzą, czy nie, uważają Optimusa za jednego z liderów polskiego

[...]

 JK> poczułem się zwyczajnie zeszmacony, potraktowany jak brudny włóczęga
 JK> wyciągający resztki z kontenerów podczas deszczowego poranka.

[...]

Mirmiłku! Nie desperuj! ;-)

A tak poważniej - czemu Cię to tak boli? Niech pan Kluska ośmiesza się dalej -
pozycji małych firm składających nie jest w stanie zagrozić. Sposób reklamy
wyraźnie wskazuje na to, że to pan Kluska boi się (i słusznie!) małych firm a
nie na odwrót. Samo użycie głupawej argumentacji poniżej pasa świadczy o braku
merytoeycznych argumentów do obrony swojej pozycji na rynku.
Niemal 60% rynku komputerowego jest opanowane przez małe i bardzo małe firmy,
zdobywające rzesze klientów dzięki solidności i fachowej obsłudze.
Przez całe lata współpracowałem z malutką firmą, która mieściła się w jednym
pokoiku (potem troszkę się rozrosła, ale nadal mieści się w gronie małych firm)
- nigdy nie miałem problemów z wyegzekwowaniem gwarancji. A taki Protech
(pamiętacie jeszcze?) - musieli umieścić serwis osobno, bo kolejka do serwisu
była dłuższa niż kupujących...

Nie przejmuj się, rób swoje dalej, a pan Kluska może z czasem wymieni ekipę od
public relations i zastanowi się, dlaczego nazwa Optimus coraz gorzej się
ludziom kojarzy. Jeśli się nie zastanowi, to firma Optimus podzieli los wielu
innych, 'starych', dużych firm, których nazw nawet obecnie nie pamiętamy - kto
pamięta Kajkowskich, Protech, czy też firmę, która reklamowała się wykopaliskami
w odległej przyszłości (nawet nie pamiętam nazwy)...

--
RoMan (2:484/88_at_fidonet.org)
mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:24:38 MET DST