Psia krew... cholera....

Autor: Phenomen (phenomen_at_kki.net.pl)
Data: Tue 30 Jun 1998 - 16:14:04 MET DST


Dlaczego mok "kochany" win98 nagle zwolnil.... odgrywane niegdys
filmiki mpg (s3trio64 , ip166) przesuwaly sie plynnie bez zadnych
zaciec w full screen, podobnie quake2 chodzil calkiem plynnie i mam az
17 fps w 320:200... ale nie o to chodzi... chodzi o to ze nagle
zauwazylem wyrazna zmiane(w wielu sprawach) dot. szybkosci... teraz
filmiki mpg (podobnie tez np. pliki mp3) zaczynaja zwalniac... i
zauwazalne stopniowe.. co jakies 1,2 sekundy przerwy... ma to
charakter taki ze wydaje mi sie jakby te przerwania nie mialy zwiazku
z "szybkoscia mojego sprzetu" w q2 fps'ow mam nadal 16,5... a obraz po
prostu skacze.. w rownych odstepach niezaleznie od przeciazenia
procka...
Co mi sie skrzanilo? Moze cos w biosie? (ale ja nic nie grzebalem)...
Prosze jakiegos weterana o opinie.... to musi byc cos "do
zrobienia"... bo rozniaca jest naprawde znaczaca... w koncu skoki to
skoki.... teraz nawet sobie spokojnie w gre nie moge pograc... bo
demko skacze jak oszalale... (Prawdopodobnie pomoze reinstall, ale
wolabym tego nie robic.... ) A tak BTW to czy pliki z "internet
temporary..." przegrane do nowego katalogu po reinstalce beda
"widziane? "

pozdr

 
 Phenomen ...OO+-...
phenomen_at_kki.net.pl UIN /2746827/
|Everything is based on immensity|



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:23:06 MET DST