Re: jeszcze microsoft

Autor: Grzegorz Gierlik (gregg_at_euler.mat.univ.szczecin.pl)
Data: Wed 17 Jun 1998 - 13:04:05 MET DST


Witam i pozdrawiam,

Tomasz Krawczyk (tkrawczyk_at_writeme.com) wrote:
[...]
> >Pytanie do autora powyzszej wypowiedz - w ktorym roku powstala siec
> Internet?
> >
> Pytanie do autora pytania. A co ma wspolnego rozkrecenie koninktury na
> uzytkownaie Internetu z jego powstaniem. Z powyzszej wypowiedzi nijak nie da
> sie implikowac, ze Windows zaczal sluzyc jako najlepszy system sieciowy.
> Nie. O n tylko pozwolil milionom uzytkownikow na skorzystanie z jego
> dobrodziejstw. Mniej wiecej do polowy lat 80 Internet byl naprawde jedynie
> duza siecia uczelniana.
Tak, ale wielu uzytkownikow Windy uwaza, ze to Bill wymysli Internet, a
tym czasem, gdy powstawal Internet Billa pewno nie bylo na swiecie (albo byl
bardzo maly) (ok. 1969r.)
Wiem, ze komputer to tylko narzedzie pracy, takie samo jak mlotek, ale
narzedzia mozna wykorzystywac mniej i bardziej efektywnie - Winda tego
nie uczy, niestety. Takie sa moje doswiadczenia - za duzo czasu straconego
na konfiguracje, naprawianie dyskow po zwisach Windy itd.

> >[...] cos o M$ i rozwoju cywilizacji.
> >
> >Na pewno produkty M$ sa najpopularniejsze, ale tylko dzieki marketingowi.

> Nie tylko ale glownie. To prawda.
Mam znajomego, ktory jest dyrektorem w szczecinskim World Trade Center - organizacji zajmujacej sie lobbingiem firm - on wiedzial tylko o serwerze WWW
opartym na Win NT - choc nie jest to najlepsze rozwiazanie.
Z reklama do menadzerow dociera tylko M$. Oczywiscie to nie jego wina, a tych
co oferuja konkurencyjne produkty. Ale menadzer z doswiadczeniem
,,informatycznym'' powinnien umiec ocenic wady i zalety danego rozwiazania,
jesli brak mu doswiadczenia powinnien zasiegnac opinii.

> >Pare dni temu znajmy (A) sie zwierzal jak rozmawial z takim ktoremu M$
> przyniosl
> >cywilizacje (B)
> >A: Wiesz, kupilem kompa,
> >B: I co zainstalowales Win 98
> >A: Nie.
> >B: To co win95 - do konca zycia chcesz na tym pracowac
[...]
> >B: Co to jest Linux?
> >A: Taki UNIX
> >B: Co to jest UNIX?

> Plagiat. Ta wypowiedz slyszalem juz nie raz. Smieszna.
Widocznie czesto sie powtarza - popularnosc Windy.

> >Ktos uzywa Windy i jakis Wordow nie zdajac sobie sprawy, ze sa inne
> systemy.

> No a po kiego licha pani Ania z ksiegowosci ma znac inne systemy? Zna to co
> jest jej potrzebne do wykonywania pracy. Najczesciej nie wie nawet, ze uzywa
> dosa czy windowsow. Ona ma swoje tabelki i juz.
Tu masz oczywiscie racje, ale pani Ania nie wybiera systemu w ktorym pracuje,
decyzje podejmuje jakis zakladowy informatyk.

> >Ja uzywam kompa do pracy. Pracuje w DOS, jako edytora uzywam edytora
> >wbudowanego w DOS Navigatora, pisze dokumenty w LaTeX2e, uzywam emTeX'a.
> >Jak ktos cos przyniesie do wydrukowania to uzywam Win95 (bo teraz wszyscy
> >uzywaja Worda 97 conajmniej).

> A co najwyzej ?
Sorry, mialo byc Word 7.0 (ja ich nie rozrozniam)

> >I tu przypomina sie kolejne zdarzenie (tym razem z przed roku.
> >Kumpel robil skrypt z przedmiotu (w Wordzie 6.0). Skrypt mial 8 stron
> >druku czcionka 16pt, interlinia 1,5, kilkanascie schematow.
> >Plik mial 30MB --- dlaczego?

> Dlatego, ze masz glupiego kumpla. To chyba jasne. Word w pliku zachowuje np.
> wszystkie undo. To troche zajmuje. Poza tym nigdy nie byl najlepszy do
> przenoszenia efektow pracy na dyskietkach. Do tego niebo lepiej nadaje sie
> np. PDF.
Kumpel nie jest glupi tylko za duzo uzywa Windy.
Nie wiem jak z pliku Worda zrobic PDF (z (La)TeX'a mozna - mozna postac
naturalna dvi, mozna HTML (razem ze skomplikowanymi rownaniami matematycznymi
i tabelami, mozna PDF).
> >Bo obrazki choc dwukolorowe w rzeczywistosci
> >(schematy blokowe np.) zapisal jako 256 kolorow, itd. Poziom uzytkownika
> >Worda oraz Windy --- tu sie zgodze,

> Sorki niczego nie wycialem. Wiec powiedz mi o czym ty w ogole mowisz w tym
> zdaniu?
Niezbyt rozumiem pytanie, chyba nie dokonczyls zdania - moja wypowiedz
(bardzo dluga i wielowatkowa) dotyczyla rozwoju cywilizacji przez M$.
> >ze M$ napedza produkcje dyskow twardych oraz pamieci RAM :).

> To dobrze, bo tanieja. I uzytkownik Linuxa tylko sie z tego moze cieszyc.
Fakt. Ale czy to normalne, ze aby uzywac Worda 7.0 trzeba Pentium z 16MB
(jak sie robi cos wiekszego). Pentium ma wieksza moc oliczeniowa, niz
wszystkie komputery uzyte przy programie Apollo - wyslania czlowieka
na ksiezyc - a teraz to sobie nawet pograc na tym nie mozna :).

> >Moja dziewczyna pisala ostatnio prace magisterska z prawa (100 stron
> tekstu)
> >(tez w LaTeX'u pod DOS'em). Praca wyszla bardzo dobrze, po drodze nie bylo
> >zadnych przygod z wywalaniem sie edytora i systemu operacyjnego.

> Wygladasz, jagbys z tego powodu sie zalamywal.
Nie, wrecz przeciwnie. Ciesze sie, ze slusznie wybralem. Nie bylem
pewny, czy humanistka bez doswiadczenia komputerowego poradzi sobie
z LaTeX'em - ktory jest w koncu jezykiem programowania.
Podejrzewam, ze z Wordem tak dobrze by nie bylo.

[...] opis (La)TeX'a.
> Na pewno. Ale jest jeszcze mnostwo innych formatow plikow.
Ale roznie z ich przenosnoscia....

> >Skryp kumpla napisany w LaTeX'u mialby mniej niz 1MB z tego 90% to bitmapy
> >dwukolorowe, ktorych wielkosci (rozmiaru pliku) nie da sie juz zmniejszyc.

> Trzeba go bylo uswiadomic a nie wypacac sie na forum publicznym
Oczywiscie uswiadomilismy go. Ulegl i bedzie sie uczyl LaTeX'a.

> Swietnie. Czyli tez moze. Nie zebym o tym nie wiedzial. Bo nie raz i nie dwa
> uzywalem i to nie tylko Linucha. Ale fajnie, ze ty tez to zauwazasz.
> >
Ma wiele cennych cech ktorym bardzo mi brakuje pod Winda - choc zdaje sobie
sprawe z takiej rzeczy jak brak oprogramowania (po polsku) i chciby
polskiego slownika - choc do TeX'a slownik i edytor z nim sprzezony jest
- pod Win 95 (edytor) :).

Grzegorz Gierlik



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:21:27 MET DST