Re: jeszcze microsoft

Autor: Mariusz Mierzejewski (marset_at_friko3.onet.pl)
Data: Tue 16 Jun 1998 - 09:15:11 MET DST


Krzysztof Halasa wrote:
>
> marset_at_friko3.onet.pl (Mariusz Mierzejewski) writes:
>
> > To nie do mnie pytanie, :-)
> > Oczywiste, że Sieć powstała wcześniej, ale trzeba przyznać, że to
> > Microsoft przybliżył ją szaremu człowieczkowi. Po prostu trafił ze
> > swoimi aplikacjami w odpowiedni czas i potrzeby ludzi, które się zaczęły
> > pojawiać.
>
> Bzdury. Moze to bylo juz jakis czas temu, ale niektorzy jeszcze pamietaja.
> Wtedy to akurat Microsoft nie mial nic wspolnego z Internetem,
> a wiekszosc osob uzywajacych Windows uzywala do WWW niejakiego "trumpet
> winsock" oraz Gophera i Mosaica (pozniej Netscape).
>
> Jak MS wypuscil swojego IE, to juz bylo dlugo dlugo po zawodach.
> Potem dopiero MS zaczal wydzierac rynek Netscapowi, korzystajac
> z tego, ze jest producentem Windows - ale to juz nie mialo zadnego
> zwiazku z np. trafieniem w odpowiedni czas.

Zanim napiszesz "bzdury" postaraj się zrozumieć to co przczytałeś. NIe
napisałem, że MS rozpoczął boom internetowy, że był pierwszy ze swoimi
programami - dawniej Sieć go nie obchodziła - tyle po prostu zareagował
na to, że coraz więcej ludzi zaczęło się Siecią interesować na serio.
Sieć na dobre wyszła spod strzech uniwerków i instytucji. Pojawiła się
_masowa_ potrzeba i MS zobaczył nowy duży rynek zbytu dla swoich
aplikacji i rozpoczął (fakt, że spóźnione) intensywne działanie w tym
kierunku. I doprowadził jednak do tego, że "niedzielni" internauci (a
tych jest najwięcej) utożsamiają MS z dostępem do Sieci, tak jak
wcześniej (i czasami nadal) z Pecetem.
>
> Przeciez gdyby IE powstal wtedy, gdy np. Mosaic, to Netscape by
> nie zdazyl zaistniec. Ale Microsoft przegral ta szanse.

I bardzo dobrze, bo ja używam NC 4.05 :-). Przegrał na starcie. Ale
trzeba przyznać, że nadrobił stratę.

> > Wcześniej Gates olewał internet, uważał, że ta technologia nie
> > ma przyszłości (choć teraz mówi inaczej w swojej biblii "Droga do
> > przyszłości"). Ale, choć spóźniony nieco, zareagował na konkurencję i
> > ruszył z kopyta.
>
> Niezle nieco. Drobiazg, kilka lat.

Porównaj Internet kilka lat temu, a teraz. Wtedy nie było jeszcze o co
tak walczyć - HTML 2.0 i "szybkie" modemy 14400bps i pare tysięcy
fanatyków (głównie w USA), którzy zamiast telefonu używali e-maila - ,
teraz (gdzieś od roku-dwóch lat) jest to chłonny rynek, o którego wpływy
warto walczyć nawet przed sądem. To spóźnienie nie było aż tak dotkliwe
dla MS jakby sie wydawało.
Pozdr

-- 
		Mariusz Mierzejewski
		mailto:marset_at_friko3.onet.pl
		"Świat Owczarka Niemieckiego"
		http://friko3.onet.pl/wa/marset


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:21:15 MET DST