Autor: Tałajczyk Piotr (piotr_ta_at_friko2.onet.pl)
Data: Sat 13 Jun 1998 - 14:30:49 MET DST
oN 11 Jun 1998 19:00:19 +0200, zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl (R.Zylla) wRoTe:
>>na grupie co chwila pojawia się wątek "mam problem z zoltirxem".
>
> Zrob statystyke to ci uwierze. Wiecej widzialem postow
> ludzi zadowolonych (moze mieli szczescie do dobrych linii)
> niz narzekajacych.
ich pieniadze, ich ryzyko, ich szczęście ;-)
[cut]
>>modem kupuje się (podobnie jak monitor) na kilka lat wprzód.
>
> to "wprzód" to chyba niz nie znaczy ????
a znaczy, znaczy. ;-)
>> czy nie warto wydać na niego trochę więcej kasy, przez co człowiek
>> zaoszczędzi na impulsach, nerwach i problemach?
>
> Owszem, jesli ma slaba linie to byc moze.
> Ale dopoki nie wie jak sie zachowa ten opluwany
> (przez USRowcow Zoltrix) to nie ma co inwestowac.
tylko z reguły jest tak, że człowiek się przekonuje otym dopiero po
zakupie. potem ze zwrotem jest różnie. wiadomo jak to jest z
reklamacją. to czarują, że sterowniki źle zainstalowane, lub wcale, a
to, że tak już musi być i może w przyszłości się poprawi.
sumując stracony czas, nerwy i pieniadze wychodzi na to, że warto było
kupić na te kilka lat "wprzód" ;-) USRa.
to tak samo jak z trynitronami. niektórzy rzeczywiście uważają
wyświetlany na nich obraz za ostry jak żyleta i nie do zastąpienia
inni twierdzą całkiem inaczej. jak jest w rzeczywistości, czy warto
jest dać o te kilkaset PLN więcej za trynitrona? ;-)
> tak jak nie kupujesz 20 segmentowej anteny YAGI
> gdy mieszkasz 3 km od radiostacji.
> Bardzo ladny i silny sygnal masz na zwyklym spinaczu.
> (analogia troche naciagana wiec sie nie czepiajcie :)
z reguły jest tak, że na 20 segmentówce ściąga się jeszcze więcej, a o
tym ludzie przekonują sie (zupełnie zaskoczeni) dopiero po jej zakupie
i zainstalowaniu. ;-)
pozdrowionka...
Tałajczyk Piotr
email: piotr_ta_at_friko2.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:20:49 MET DST