Autor: Tałajczyk Piotr (piotr_ta_at_friko2.onet.pl)
Data: Sun 17 May 1998 - 13:36:40 MET DST
oN 16 May 1998 14:27:57 GMT, chmiel_at_ibmer.waw.pl wRoTe:
>Widzisz wlaczylem sie w ten watek nie bez
>celu. Chodzi mianowicie o to, ze ktos kto
>obcowal z takim sprzetem ma znacznie wiekszy
>szacunek do "bajtow i megahercow" niz ktos
>kto zaczyna od "windy" i nie zna "schodow" :-)))
czy ten uśmieszek miał coś znaczyć ?;)
może nie miałem do czynienia z takimi zabytytkami komputerowej
techniki jak Wy, ale czasy spektrusia, czy commodora dobrze mi są
znane. dziwne może Wam się wydać, że pierwszego peceta, jakiego na
oczy zobaczyłem to był 386 kupiony w czasach, kiedy chodziłem (a
właściwie zacząłem chodzić) do szkoły średniej. dopiero w kilka lat
później na uczelni technicznej zobaczyłem po raz pierwszy 286.
i może masz rację, że dzisiaj młodzi ludzie nie podchodzą z szacunkiem
do "bajtów i megaherców" jak napisałeś i niejednemu, słysząc dzisiaj
o 64 Kb pamięci commodorka, czy 48 spektusi, pojawia się na twarzy
szyderczy uśmiech, ale to jest naturalna kolej rzeczy, że to co stare
przemija i nie można ich za to winić. co zrobisz?
za kilka lat ludzie nie będą już pamiętali, że było coś takiego jak
cdrom pojedyńczej, czy podwójnej prędkości, twardziele o pojemnościach
20MB ważące często więcej niż dzisiejsze komputery (chyba
przesadziłem) i dyskietka 8' o pojemności 90 kilobajtów.
>20 kilka komorek i ile oprogramowania uzytkowego
>powstalo na takie Commodore?
tego nie muszisz mi udowadniać. akurat miałęm szczęście wychować się
na popularnych 8-bitowcach, a c64 był moim pierwszym komputerem.
>Pozdrowienia!!Stanislaw Chmielarz
ps. wczoraj przez dwie godziny pogrywałem w stare, nigdy nie nudzące
się hity commodorowskie na emulatorku c64. te dwie godziny minęły
jakby z bicza strzelił ;-).
pozdrowionka...
Tałajczyk Piotr
email: piotr_ta_at_friko2.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:16:39 MET DST