Re: Prblem z drukark± atramentow±

Autor: wojciech krolik (mmkrolik_at_cyf-kr.edu.pl)
Data: Sat 16 May 1998 - 08:55:36 MET DST


Proponuję najpierw sprawdzić w czym się tusz oryginalny rozpuszcza
Sugeruję alkohol etylowy (spirytus) albo/i benzynę ekstrakcyjną z
dodatkiem do 10% wysokooczyszczonej nafty, do dostania (kiedyś była)w
aptece.
Sugeruję proporcje: 5 części etanolu + 4 części benzyny + 1 część nafty

Ta mieszanina powinna każdy tusz załatwić, ale i niejeden klej...
Sprawdź zatem wcześniej, czy okruchy zaschnietego tuszu nie rozpuszczają
się osobno w każdym z w/w składników.
Jeśli tak to tylko jego zastosuj.
Jeśli zaś we wszystkich, lub w dwóch to stosuj wg (spadającego) schematu
bezpieczenstwa:
nafta, etanol 40% (wódka), etanol 95% (spirytus), benzyna ekstr, w/w
mieszanina.

Aha, oczywiście robisz to na własną odpowiedzialność ;))
Ale chyba i tak nie masz nic do stracenia ...
Pozdrawiam WK
Jerzy Szatkowski wrote:
>
> Pogorszyła się jako¶ć wydruku w mojej staruszce Epson Stylus 800.
> Podejrzewałem zaschnięcie czę¶ci dysz. Zawiozłem drukarkę do serwisu. Tam
> po dwóch dniach powiedziano, że nic nie da się zrobić. Jedynym ratunkiem
> jest wymiana głowicy. Ale teraz drukarka atramantowa kolorowa (najtańsza)
> kosztuje tyle co nowa głowica.
> Może jest jaki¶ sposób na udrożnienienie zaschniętych dysz. Może trzeba co¶
> wstrzykn±ć do zasobnika atramentu. Oczywi¶cie co¶ takiego, co nie rozpu¶ci
> tworzywa, z którego jest wykonano głowica i co¶, co nie uszkodzi zaworów
> piezoelektrycznych.
> Jeżeli kto¶ ma jaki¶ sprawdzony sposób na udrożnienie zaschniętych dysz,
> proszę o odpowiedĽ.
>
> --
> Jerzy Szatkowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:16:31 MET DST