Pada zasilacz czy plyta glowna?

Autor: Kazimierz Debski (kazdeb_at_chemia.pk.edu.pl)
Data: Mon 11 May 1998 - 13:19:24 MET DST


Witam,

Mam taki problem: Jakis miesiac temu przytrafilo mi sie to po raz
pierwszy. Wlaczylem komputer, zaswiecily sie diody (turbo, HDD,
power, CD), lecz zamist startowac cokolwiek slychac bylo tylko
wentylatory, ekran czarny, HDD tez sie nie odzywal, po chwili monitor
tez sie wylaczyl (dioda na nim zmienila kolor swiecenia).
Wylaczylem komputer, po chwili wlaczylem i wszystko chodzi w
najlepszym porzadku.

W sobote tez to sie stalo ale dopiero za czwartym wlaczenie komputer
ruszyl. Drobna roznica do poprzedniego zajscia: raz bylo schychac
przez kilka sekund HDD, ale to byl tylko glos poczatkowej fazy
rozruchu.

Podejrzenia moje ida w kierunku zasilacza, a dokladniej tego ze ten
nie uzyskuje znamionowych parametrow, przez co nie wysyla sygnalu na
plyte o gotowosci, przez co nic nie startuje bo czeka na ten sygnal w
nieskonczonosc.

Poradzcie czy mam biec tam gdzie kupilem plyte glowna (na gwarancji),
czy szukac speca od zasilaczy (ten ma juz 6 lat).

Kazek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:15:33 MET DST