Re: napełnianie zbiorników tuszem, czy to możliwe?

Autor: Harry (misiektt_at_friko.onet.pl)
Data: Thu 07 May 1998 - 00:53:56 MET DST


Bernard napisał(a) w wiadomości: <35502f60.466863_at_news.rubikon.net.pl>...
...
>problem w tym ze tam nie_ma_zadnego_woreczka :>, niedawno rozbilem
>zuzyty cartridge (HP 51626A). Natomiast w srodku sa metalowe
>skrzydelka z przylepiona folia. Ogledziny :) wykazaly ze nie sa one w
>stanie separowac zbiorniczka, czyli mit o zonglerce cisnieniem
>niestety musi upasc - przynajmniej dla wymienionego typu zbiorniczka.
>Byc moze stworzenie podcisnienia lub nadcisnienia w calym zbiorniczku
>przynosi jakis efekt :-/. Niejasna jest dla mnie rola slimaczycy z
>otworkiem stozkowym i kuleczka, moze ktos cos o niej powie ?

Nie pamiętam już początku tego wątku, czy chodzi o serię 600?
Zresztą nieważne, bo i tak "mit" o ciśnieniu w zbiorniczku nie jest mitem.
Wiem, bo jak napełniałem swój zbiornik (HP600) i nie udało mi się
wywołać w nim podciśnienia przy zatykaniu, to tusz lał się z niego
jak przez sito (czy nie tak wygląda dysza???).
W zestawie do uzupełniania (print rite) była taka mała gumowa
banieczka z plastikowym dzióbkiem, którą należało wetknąć do
tego otworku po środku u góry, ścisnąć, zatkać otworek od
wlewania tuszu, puścić i wyjąć. Właśnie w ten sposób w owym
woreczku z blaszkami powstawało podciśnienie, które utrzymywało
tusz w środku.
Kulkę natomiast wpychasz do środka, żeby tą drogą dolewać tusz.
Starczy ?
No to pa.

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
         Harry (Misiek)
     misiektt_at_friko.onet.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:14:58 MET DST