Re: Zip drive - problemy

Autor: R. Żyłła (zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Sat 11 Apr 1998 - 16:12:58 MET DST


  Ja sie na tym nie znam ale ....

At 15:28 98-04-11 +0200, you wrote:
>Hi All!
>Mam klopot z zip-dyskami. Sa 3 komputery:
>- PC z zip scsi
>- PC z zip ide
>- Mac z zip
>Pomiedzy nimi krazy okolo 15 dyskietek (wiek od 1,5 roku do 2 miesiecy).

  "I chwatit" jak mawiali Rosjanie gdy widzieli napisy
  "70 lat Rewolucji Pazdziernikowej"

  Jak ci zalezy na danych to nie uzywaj dyskietki zbyt dlugo.
  Jak ogladalem dyskietke ZIP to stwierdzilem (bylo to dla mnie
  prawdziwe odkrycie), ze w srodku jest taka sama folia jak
  w dyskietkach HD 1.44 MB (moze ciut grubsza)
  wiec nie mozna od niej wymagac trwalosci aluminiowego talerza
  jaki jest w twardych dyskach.

> Od
>czasu do czasu pada dyskietka przy odczycie. Zaczyna tluc mechanizmem (tak
>jak by sie starala wyrzucic dyskietke) i koniec. Nie da sie jej odczytac na
>zadnym z komputerow. Disk Doctor tez zatrzymuje sie w danym miejscu,
>wydobywaja sie dziwne odglosy ze srodka, po czym proponuje przeniesienie
>uszkodzonego sektora. Na to wszystko pomaga "dlugie" formatowanie cokolwiek
>to znaczy z oprogramowania do zipa.

  zapewne formatowanie "niskopoziomowe"

> Nastepnie pada inna dyskietka i tak
>dalej. Staje sie to cokolwiek upierdliwe, gdyz dzieje sie coraz czesciej,
>praktycznie pare dyskietek tygodniowo. Na dodatek robie backupy np 7
>dyskietek, a tu okazuje sie, ze 3 dyskietka walnieta i trzeba robic caly
>backup od nowa.

  Ci chytrzy Niemcy w swoich firmach (tam gdzie backup jest
  rzeczywiscie wazny) to uzywali trzech kompletow dyskietek
  a jak jakakolwiek miala jakikolwiek problem to ja po prostu
  wyrzucali.
  (Tzn. zamazywali na czysto i sprzedawali jako uzywane)
  Ale jesli dyskietka byla zapisywana 10 razy to tez ja wyrzucali
  niezaleznie od tego czy byla problemowa czy bezproblemowa.

  Ci bardziej ostrozni to jak napotykali na problem z jedna
  dyskietka z kompletu to wyrzucali caly komplet. Liczyli sie
  z prawem serii ;-)

>Spotkal sie ktos z tym, co to moze byc??? Troche mi to przypomina
>badziewiaste SyQuesty na ktorych przeniesienie czegos bylo loteria.

  Wprowadzic zasade, ze najpierw sie formatuje (niskopoziomowo
  ma sie rozumiec) a potem bekapuje.

  Oczywiscie mozna tez zmienic wytworce/dostawce dyskietek.
  Moze chinczyki zaczeli podrabiac takze te dyskietki ???

>Pozdrawiam----------------------
>krzys; kajan_at_polbox.com

--
Romek      ~~~~ PeCetologia to nauka doswiadczalna ~~~~
               ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:09:43 MET DST