Autor: Tałajczyk Piotr (piotr_ta_at_friko2.onet.pl)
Data: Mon 30 Mar 1998 - 21:20:48 MET DST
> Ta rada nie jest najbardziej madra. FAT32 jest na tyle nowym
> wynalazkiem MM, ze nie mozna powiedziec, ze dziala stabilnie
> i pewnie. Lepiej zalozyc partycje DOS (z FAT16) i wtedy
> pomeczyc dysk, kopiujac dane w wiele katalogow sprawdzac
> czy nie ma roznic pomiedzy nimi oraz czy nie na bledow na
> dysku.
fat32 męczę od momentu jego "wdrożenia" na Polskę razem z widnozą.
nigdy nie miałem z nim problemu, choć przyznaję się, że na początku
długo się decydowałem, czy konwertować partycję, czy nie.
zawdzięczam mu 265 MB traconych przy użytkowaniu fat16 (partycja z
klastrami 32kilo i do tego systemowa).
> A najlepiej to odlaczyc tego CD i drugi dysk i meczyc
> tylko ten jeden. Jak beda bledy to do sklepu, jak nie to
> mozliwe ze jednak cos nie jest jak powinno z systemem,
> co przy jest przy nim (G'95) dosc normalne.
odłączyłem cdrom i przez dwa dni nie było żadnych problemów. jednak
trzeba powiedzieć jeszcze, że za bardzo go nie męczyłem przez te dwa
dni (po prostu nie miałem zbytnio czasu) więc miał prawo nie
pokazywać takich błędów.
dysk ma już z pół roku więc jeżeli miałby paść to powinien już to
zrobić. największe prawdopodobieństwo istnieje przez kilka
początkowych tygodni.
zobaczymy co będzie dalej. nie chciałbym żeby dysk robił mi takie
jaja - nie mam czasu jeździć z nim po katowicach.
--
pozdrowionka...
email: piotr_ta_at_friko2.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:07:57 MET DST