Gravis to historia.

Autor: Sebastian Stolarski (sebastol_at_friko2.onet.pl)
Data: Sun 29 Mar 1998 - 14:52:10 MET DST


Czesc wszystkim.
Wlasnie stalem sie (nie)szczesliwym posiadaczem karty dzwiekowej
Gravis Ultrasound MAX. 256 kB to (troche) malo, wiec dolozylem jej
ramu do 1 MB. Jako, ze karta ma 3-4 lata nie posiada sterownikow do
Win95 tylko pod DOS'a i Win3.11. Od czego wiec mam siec - wchodze
na www.gravis.com i tu mnie wrylo. Kilka dni temu Gravis zmienil wyglad
swoich stron www i calkowicie (zapomnial) olal karty dzwiekowe. Teraz
mozna tam zobaczyc tylko ...TFU...game pad'y i ...TFU... joystisk'i.
Wreszcie wszedlem na jeden z polskich mirror'ow Gravis'a:
ftp://ftp.pwr.wroc.pl/pub/ultrasound/gravis/ skad sciagnalem potrzebne
driver'y. Jednak nic nowszego od wersji 1.2 beta z 15 maja 1997 tam nie
znalazlem. Takze chcialbym sie zapytac, czy istnieje jakas nowsza wersja
sterownika-przed zmiana stron na www.gravis.com tez nic nowszego nie
bylo.

P.S. Teraz sobie slucham plikow midi i moge tylko powspominac jak to przed
laty istniala firma Gravis produkujaca najlepsze karty dzwiekowe, dbajaca o
klienta i ktora umozliwila nam zabawe z muzyka na komputerze z czyms
lepszym od syntezy FM. Teraz pewnie zaczna pisac wielbiciele Creative SB,
teksty w stylu: "Gravis to syf", "tylko SB" itp. Moga sobie darowac te
uwagi,
ja na razie 'pomecze' sie z tym Gravis'em.
Sorki za moje rozczulenia, ale teraz juz zrozumialem, ze Gravis i karty
dzwiekowe to przeszlosc i legenda.

sebastol_at_friko2.onet.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:07:41 MET DST