Odp: Gotuje mi sie Cyrix

Autor: Michal Zadworny (mikent_at_friko.onet.pl)
Data: Sat 21 Mar 1998 - 12:30:48 MET


-----Wiadomoœć oryginalna-----
Od: Artur Lemiński <arturamd_at_r1.pam.szczecin.pl>
Do: Multiple recipients of list <pecet_at_man.lodz.pl>
Data: 21 marca 1998 09:05
Temat: Gotuje mi sie Cyrix

>Zamienilem ostatnio K5 PR100 na IBM 6x86 P166+ i dostalem do niego
>wentylator.
>Niestety, mimo ze wiatrak robi w moim rzechu istne tornado (nie mowiac
>juz o tym jakie dzwieki z siebie wydaje),
>to po kilku godzinach procek mi sie zaczyna smazyc, a potem sie
>wiesza....
>Wiekszych wentylatorow juz nie ma!!!
>Facet z serwisu mowil, zeby radiator jakos polaczyc z metalowymi
>czesciami obydowy, coby oddawal cieplo..
>
>Czy nie ma innych sposobow??
>
>
>P.S. Czy sa AMD K6 pracujace na 3,2 V Vcore, 3,3 VIO, z zegarem 200 MHz?
>(z tego co wiem tylko 233 tak pracuje)
>P.S. 2. Czy procek pracujacy na 3,2V/3,3V moze chodzic na plycie bez
>dzielonego napiecia????? (np. SY 5TF5???).

Ten czlowiek z serwisu ma racje. Dobrym rozwiazaniem jest tutaj posmarowac
radiator oraz procesor pasta krzemowa tak aby cala powierzchnia procesora
byla polaczona scisle z metalem. Podobno daje to efekt wzrostu odprowadzenia
ciepla nawet 40%.
Cyrixy sa wyciskane na maxa jezeli chodzi o predkosc stad ta temperatura
ktora dla niektorych jest niestety zabojcza.
Zwroc uwage na ustawienia zworek na plycie i w instrucji, moze cos
przeoczyles.

pozdrawiam
czesc
m.z.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:06:30 MET DST