Autor: Tomek T. (ttokarz_at_controlp.tarnow.pl.usun)
Data: Fri 13 Mar 1998 - 10:40:54 MET
Witam!
Moim skromnym zdaniem proponowana cena 20 zl za strone to gruba przesada.
Za moja prace, ktora miala ponad 100 stron musialbym zaplacic ponad 20 mln
starych zl (!!czyste szlenstwo!!!!), a za tyle to bym pewnie mogl zlecic
nie przepisanie lecz NAPISANIE jakiejs skromniejszej pracy.
Rozumiem ze W-wa jest stolica ale bez przesady!!!
Pozdrawiam
Tomek
P.S.I co ta oferta ma wspolnego z obrzydzeniem do wyzysku!!!!!
Robert Golebiewski <robson_at_waw.pdi.net> napisał(a) w artykule
<350728D4.512449C_at_waw.pdi.net>...
> Witam!
> Ponieważ zawodowo zajmuję się tłumaczeniami zarówno literackimi jak i
> handlowymi, pozwalam sobie złożyć mojš ofertę:
> 20 złotych od jednej przepisanej stron
> Oferta jest poważna i z dwóch powodów upubliczniam jš:
> 1) brzydzę się wyzyskiem (czyli podejciem nie kapitalistycznym gdyż tu
> działa popyt - podaż)
> 2) przeraża mnie poziom osób z dyplomami, którzy nie potrafiš
> (podkrelam) przeopisać ani zapewne zredagować pracy dyplomowej!
> Przestroga dla wszystkich:
> 1) nie dawajcie mniej niz 8 zl za strone
> 2) teraz wyjasniam dlaczego - trzeba bedzie szereg poprawek i
> dodatkowych spotkan aby sprawe zakonczyc wiec jak zaproponujecie 4 to
> bedzie za malo bo praca bedzie podwojna.
>
> Serdecznie pozdrawiam Pana Janka i jego znajoma!
> Robert G.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:04:58 MET DST