Re: Jaka drukarka do 1200 pln?

Autor: Bartłomiej Kosik (bartbk_xxx-rated_at_xxx-ratedpolbox.com)
Data: Mon 09 Mar 1998 - 17:59:01 MET


Slawomir Marczynski napisał(a) w wiadomości:
<3503af8d.0_at_zeus.man.szczecin.pl>...
>Tałajczyk Piotr (piotr_ta_at_friko2.onet.pl) wrote:
>: jakość z laserówek w 600x600 do atramentówek w 600x600 ma się jak
drukarek
>: igłowych w 360x360 do atramentu w 360x360.
>
>Uzywalem: HPxxx (atrament, cz.b., 8 lat temu), HP500C, HP690+, HPIII+,
HP6L.
>
>Jezeli chodzi o druk cz.b. - to _nie_ _ma_ zasadniczych roznic pomiedzy
>drukarkami atramentowymi (300DPI) a laserowa (600DPI) - "lepszy" druk to
>glownie lepsze sterowniki itp. - np. HPIIIP wyjatkowo brzydko oddaje
poltony
>- i mimo lepszej rozdzielczosci wydruki sa brzydkie (tinty!) choc to
>"laser".

No nie wiem ja zawsze widze że litery z atramentu mają cieniutkie włoski
(rozlania)
I wydruk tesktu z atramentu nawet na wyższej rozdzielczości jest duużo
gorszy od lasera.
Na tym samym rodzaju papieru (nie toaletowym i nie gazetowym oczywiście)
IMHO of course.

>Co do druku kolorowego, to drukarki HP rzeczywiscie wymagaja
>dobrego papieru - eksperymentowalem z roznymi gatunkami itd. - i na zwyklym
>papierze "ksero" kolory z pewnoscia nie beda zbyt dobre. Inna rzecz, ze nie
>ma tanich "laserowek". BTW, polecam ogladanie wydrukow pod mikroskopem (20x
>wystarczy) - widac wtedy, co naprawde "psuje" rozdzielczosc - w przypadku
>plujek i tak lepsza niz ma ja kreska postawiona zwyklym wiecznym piorem.

Ile kosztuje ten dobry papier?

> Drukarki atramentowe (o tanich glowicach?) maja duzo nizsze koszty
>eksploatacji - mozna wlewac atrament Pelikan 4001 w cenie 5 PLN za kalamarz
>i tez beda drukowac. Ale przy "szybkim" druku moga nieco wichrowac pionowe
>linie.

Zgadza się...

>Drukarki laserowe sa nieco szybsze, ale niezbyt zdrowe - rozpylaja
>toner (nie problem? akurat! w HPIIIP wylot powietrza z drukarki dmucha mi
>prosto w twarz - a teoretycznie moze to robic po pare godzin dziennie przez
>okragly rok!).

No a nie można jej postawić gdzieś dalej i wietrzyć od czasu do czasu?
Ja tam nie muszę siedzieć cały czas z nosem w wywietrzniku.
Na razie nie zapadam na zdrowiu, czy może ktoś już zmarł (to chyba nie ta
grupa?)
podczas lub przez używanie laserówki?

>Druk z atramentowki nie jest w pelni wodoodporny (delikatnie
>mowiac) - choc sa pewne postepy, to nie nadaja sie one do druku dokumentow.

No już prawie, prawie są...

>Ale i wydruki "laserowe" sa nieodporne na falszerstwa - wystarczy np.
>zyletka do usuniecia fragmentu tekstu (uwaga zasadnicza - grafologia sadowa
>zna metody wykrywania kazdego falszerstwa). Z kolei "atramentowki" moga
>drukowac na dluuuugiiichh wstegach - czego nie zrobi "laserowka".

No bez przesady mówimy o rynku SOHO, a nie o mennicy państwowej...
Z wstęgami to się zgadza. Nie widziałem lasera (nawet z recznym podawaniem
co by to umiał)
Używam 4L i wydaje mi sie że teoretycznie mogę wsadzić dłuugą wstęgę ale nie
mogę druku na takiej ustawić w sterowniku.
Ktoś może wie jak i czy jest to możliwe?
Pytam z czystej ciekawości bo nigdy nie musiałem drukować na dłuugich
wstęgach.

> Wniosek - dla domu "atramentowka", dla firmy "laser", do pracy w
>szczegolnie trudnych warunkach (np. mroz) - drukarka iglowa ;)

Wniosek II
Igłówka - szybka: faktury, druki w kopiach itp.
Laser + atrament: do bogatego domu przy wielu wydrukach tekstu - NAJLEPSZA
OPCJA - IMHO
Atrament: Przy druku głównie w kolorze
Laser: Do tesktów i do firmy

======================================================
Bart (B.K.)
Przy odpowiedzi usuń xxx-rated z mojego adresu
To reply remove xxx-rated from my adress
Akademia Ekonomiczna (Academy of Economics) - Wrocław
======================================================



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:04:41 MET DST