Autor: R.Żyłła (zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Wed 04 Mar 1998 - 12:50:27 MET
At 03:25 98-03-04 +0100, you wrote:
>Z tym wypada mi sie zgodzic. W zadnej dziedzinie inzynierskiej lub
>zblizonej nie ma tyle debilizmu co w programowaniu.
Kupuje to do mojej ksiegi cytatow.
>A.L.
>
>P.S. Niedawno przeprowadzalem test w duzej firmie wsrod Wybitnych
>Programistow (Senior Software ENGINEER, itd). Problem sprowadzal sie
>mniej wiecej do tego": "W pamieci jest 20 milionow liczb w
>przypadkowej kolejnosci. Znalezc 10 do do wielkosci".
Przy takim sformulowaniu problemu to sie nie dziwie.
Ja w ogole nie rozumiem co to znaczy "znalezc 10 do do wielkosci"
Moze bylo znalezc 10 liczb od .. do wielkosci. ?
> NIKT nie
>udzielil sensownej odpowiedzi. Nadmieniam, ze odpowiedz "posortowac i
>znalezc dziesiata" NIE jest sensowna. Zreszta malo kto wiedzial ze
>jest wiecej niz jedna metoda sortowania...
Stara tradycja jeszcze z FORTRANu.
Bierze sie procedure z biblioteki i juz.
-- Romek ============= PeCetologia to nauka experymentalna ============= ~~~~~~~~~~~~~ ale warto czytać podręczniki. ~~~~~~~~~~~~~ W zadnej dziedzinie inzynierskiej lub zblizonej nie ma tyle debilizmu co w programowaniu. (A.L.1998)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:04:23 MET DST