Hjuston, aj hew e problem!

Autor: Mirek Nowakowski (nowam_at_pg.gda.pl)
Data: Thu 22 Jan 1998 - 10:01:25 MET


Ave!

Ano wlasnie. Pisalem o tym na win95, ale ZERO odzewu, a siostra mi zyc
nie daje.

Jest tak.

Jest Win95 PL OSR2, zainstalowana obsluga wielu jezykow.. Zainstalowane
Lingua Land (multimedialny slownik dla dzieci z YDP). Najpierw bylo OK, a
potem na czwartym poziomie zniknely polskie ogonki, a zamiast nich
pojawia sie cyrylica. Probowalem zmian w LINGUA.INI -- nic! Tzn. jak
zmienie w LINGUA.INI w sekcji [FONT] PL=, to zmiany sa widoczne na
ekranie powitalnym, wyswietlaja sie na kolejnych dwoch poziomach, a na
czwartym (np. tam, gdzie sie wpisuje slowko po polsku widzac wypisane
angielskie) nadal kaszanka. W innych programach jest OK (np. w Wordzie
6.0) i tylko ta cholerna Lingua nie chce sie sluchac.

Dla porzadku, LINGUA.INI wyglada tak:

[MAIN]
Native=PL
Learn=GB

[FONT]
usa=Comic Sans MS
PL=Arial CE

Zna ktos jakies zaklecie? Rzeczowe odpowiedzi prosze na priva.

OSciski!
Mirek Nowakowski

PS. Program legalnie kupiony, ale siostra gi nie zarejestrowala. Teraz ja
pogonilem, wiec wyslala rejestracje i czeka kilka dni, az dojdzie, zeby
mordowac YDP telefonicznie. Ale ja juz widze te rady:"przeinstalowac
system". Ciekawe co by to bylo, gdyby taki madrala na stacji obslugi
zameldowal "nie moge uruchomic silnika", a w odpowiedzi uslyszal: "trzeba
rozkrecic i skrecic samochod".



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:57:09 MET DST