Re: Protest przeciw zmianie stawki na 22%

Autor: Daniel Puczyłowski (urzula_at_friko2.onet.pl)
Data: Tue 23 Dec 1997 - 02:23:19 MET


Radoslaw Poplawski napisał(a) w wiadomoœci:
<34a19944.4756808_at_news.icm.edu.pl>...
>On Sat, 20 Dec 1997 09:39:24 GMT, smiejek_at_zeus.polsl.gliwice.pl (Tristan
>Alder) wrote:
>
>>Nie. Za Balcerowicza bylo ogolne rozpasanie. Kazdy, kto chcial,
>>otwieral co popadnie.
>
>Prawda, ze straszne? Taka niedobra wolnosc gospodarcza. Prawie jak, tfu!, w
>Ameryce! :>
Nie wiem czy za Balcerowicza, bo juz w 1984 na Kole, Marymonckim, Volumenie
a potem na Skrze handlowalem
>
>>Wtedy kazdy mogl zalozyc sobie sklep i to sie najbardziej oplacalo.
>
>Moze ludzie potrzebowali sklepow? To czemu im tego nie dac?

Szczególnie piec spozywczych budek obok siebie - pelny pluralizm
>
>>A masa fajnych przedsiebiorstw poupadlo.
>
>"Fajnych"? Ciekawe okreslenie na przedsiebiorstwo :) Jakie to fajne
>predsiebiorstwa upadaly? I czemu?

Wedel, Goplana i jeszcze pare innych. Bo chyba nie powiecie, ze czekolada z
Pepsico (d.Z-dy 22 lipca) jest teraz jadalna?
>
>>Zapanowala gospodarka
>>konsumpcyjna, a nie bylo komu wytwarzac.
>
>To juz chyba nie do Balcerowicza pretensje? Moze zmienic narod?

Nie trzeba juz i tak jest przypadkowe spoleczenstwo
;)
>
>>Ciekawe gdzie na Zachodzie
>>masz taka latwosc powstawania biznesu i parti politycznych jak "za
>>Balcerowicza"?
>
>Biznesu? Wszedzie. I jak widac kraje UE raczej na tym dobrze wyszly.

Raczej wyszly na planie Marshalla i pompie finansowej z USA.
>
>Hrabio, co wy znowu opowiadacie za dziwoty!
>Radoslaw Poplawski (Wroclaw)
Takie to nasze polskie dziwy

Daniel



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:38:53 MET DST