Autor: Radek Siebula (Radek.Siebula_at_p102.f69.n480.z2.fidonet.org)
Data: Wed 17 Dec 1997 - 15:56:00 MET
Hej Janek !!!
Napisales kiedys do All cos takiego:
J> To prawda, nie znam unixa w taki sposob jak dosa,
J> ale musze go uzywac na uczelni, podczas
J> gdy wiekszosc komputerow domowych ma dosa
J> i wszyscy ci ludzie mozna powiedziec ze go znaja.
Mylisz sie. Od pewnego czasu (od roku 95) malo kto uczy sie dos'a.
I malo osob tez cos z niego pamieta.
J> Gdyby jeszcze komendy unixowe byly takie same jak dosowe
J> to zaden problem.
Takie same nie sa, ale czesto bywaja bardzo podobne.
J> A tak to musze korzystac z systemu ktorego
J> komend nie znam, bez zadnego wsparcia ze=20
J> strony administratora.
Pierwsza lepsza ksiegarnia/biblioteka udzieli ci wsparcia :)
J> I badz tu czlowieku madry jak skopiowac plik ?
Przesiadz sie z jakiegos systemu na DOS'a (nie znajac go wczesniej) i sprobuj
skopiowac plik. Powodzenia.
J> Gdyby nie MC to nadal bym nie wiedzial jak to
J> zrobic.
No widzisz. NC->mc, copy->cp, idt. Polecam uzywac man [nazwa_polecenia].
Naprawde duzo mozna sie dowiedziec.
J> Postaw sie w mojej sytuacji a zrozumiesz=20
J> dlaczego mam takie krytyczne zdanie o unixie.
Postaw sie w odwrotnej sytuacji. wyobraz sobie, ze przesiadasz sie w Unix'a na
dos'a (a juz nie daj boze dos 7.0). Zobaczysz, jak cie bedzie trafial szlag, ze
czegos zrobic nie mozna.
RAdek
mailto:S0689_at_goblin.pjwstk.waw.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:38:32 MET DST