LPT kaput

Autor: Maciej Wyczawski (gekusior_at_kinga.cyf-kr.edu.pl)
Data: Thu 11 Dec 1997 - 17:38:51 MET


Witam
Chcialbym spytac ludzi, ktorzy to juz przerabiali, czy padniecie portu
drukarkowego umieszczonego na plycie wymusza wymiane plyty, czy jej naprawe.
Po prostu jak zachowuja sie serwisy przy stwierdzeniu padu LPT.
Takie jest moje glowne pytanie.

Jeśli ktoś chce wiedzieć jak się robi pad LPT to służę:
Ok. 2 tyg. temu zakładali w pracy sieć a wraz z nią "zasilanie komputerowe".
Pan który to nadzorował sugerował aby podłączyć tam komputery i drukarki ale
za wyjątkiem mojej laserowej HP5P ponieważ w momencie startu pobiera dużo
prądu itd. itp. Tak też zrobiłem.
Dzisiaj w "normalnej" sieci było zwarcie od czajnika elektrycznego.
Z zadowoleniem stwierdziłem, że zanik prądu nie dotyczy komputera. Po jakimś
czasie była potrzeba wydrukowania czegoś i ni chu chu.
Podmieniłem drukarkę, razem z kablem na inną (igłową) i tak samo nic. Ani
dos ani w95.
Pomijając szczególny przypadek, że padł kabel (sprawdzę to jutro dla
pewności) wskazania są na LPT.
Dla jasności dodam, że drukarka drukuje stronę testową jako rozkaz z panelu
(przyciskami), natomiast nie drukuje jako rozkaz z w95.
Wszelkie sugestie i uwagi mile widziane.
====================================
== MACIEK --> Krakow ==
== gekusior_at_kinga.cyf-kr.edu.pl ==
====================================



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:37:20 MET DST