NT???

Autor: Tałajczyk Piotr (piotr_ta_at_friko2.onet.pl)
Data: Sun 07 Dec 1997 - 22:25:02 MET


        koniec. wymieklem. juz nie mam po prostu sil. ide w przyszlym tygodniu na
gielde dokupuje 16 megsow i instaluje NT. doprowadzilo mnie do tego g95osr.
po trzech przeinstalkach juz nie moge. doslownie raz na dwa tygodnie musze
to przeinstalowywac. w pierwszym tygodniu chodzi nawet, nawet. na paczatku
drugiego tygodnia od chwili instalacji juz sie zaczyna cos chrzanic. w
polowie 2-giego tygodnia dzieja sie takie jaja, ze chej (np. rejestr nie
wiadomo dlaczego sam sie zwala. na szczescie mam kopie). w koncu wlaczam
kompa. a tu blue screen i tango. pare razy spacja, ale bez skutku. wiec
laduje w awaryjnym (myslac, ze moze, moze cos to pomoze), a tu znowu blue
screen. potem krotka kalkulacja, czy oplaca mi sie ratowac system, czy
mniej czasu zmarnuje na ponowna instalacje. wybieram to drugie, i historia
powtarza sie od poczatku. zwykly win95 zawieszal mi sie 100 razy mniej.
        pytanie:
czy na 32 RAM da sie w miare kulturalnie pracowac w NT??? oczywiscie nie
jestem czlowiekiem, ktory pracuje z 5-cioma aplikacjami na raz.

pozdrowionka, i dawaj tez na priva jezeli to mozliwe.

email: piotr_ta_at_friko2.onet.pl
www: http://www.polbox.com/w/whitepio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:36:42 MET DST