Autor: MMM (malinam_at_friko.onet.pl)
Data: Sat 06 Dec 1997 - 20:39:56 MET
Witam,
Maciej Wyczawski <gekusior_at_kinga.cyf-kr.edu.pl> wrote in article <65uv4h$coq$1_at_info.cyf-kr.edu.pl>...
> Wogule ten pomysł nie wydaje mi się dobry. Niektórzy twierdzą,
> b.dużo chętnych, druty rozgrzane do czerwoności itp. Osobiście
> miesięcznie na połączenia modemowe płacę ok. 30 zł (tylko poczta i
> dwie grupy) i wcale by mnie mie urządzało płacić 120-30=90 zł za
> friko. To tak jakby zaczęli sprzedawać chleb po 0.50/kg ale w
> bochenkach 10kg. Czy takie coś zadowoli wszystkich?
> Takie coś napewno napędziłoby klientów prywatnym providerom,
> którzy udostępniali by dostęp w mniejszych porcjach za mniejszą
> cenę.
Dobrze powiedzmy, że straciłbyś 90 zł, ale ja bym zyskał
ok 130zł ==> 250zł - 120zł = 130zł.
Ale mniejsza o to.
Problem leży tutaj w innej sprawie.
Załóżmy, że TPSA udostępniła taką usługę i ...
ludzie wykupili sobie abonamenty.
Pewien człowiek (wreszcie ucieszony) postanowił
zadzwonić do TPNET'u i co się okazało -
zajęte, dzwoni jeszcze raz i to samo.
Powiedzmy, że po dwóch dniach się dodzwonił
(tylko dlatego, że komuś się zawiesił komputer :-)),
zadowolony (po raz kolejny :-)) korzysta z I-netu
przez 2 godz. Ale czy po skończonym sufrowaniu
po sieci wyjdzie z niej ???
NIE. Ponieważ znów będą problemy z połączeniem.
Dopiero, kiedy będzie musiał botować to linia się zwolni.
Dopóki w Polsce wszyscy nie będą korzystać z I-netu
w kulturalny sposób, dopóty takie rozwiązanie nie ma sensu !
---------------------------------------------------
Michał Malinowski.
IRC: Merlinpl
Email : malinam_at_friko.onet.pl i malina_at_kki.net.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:36:37 MET DST