Re: SERWIS OPTIMUSA

Autor: Marcin Maruta (mmaruta_at_km.com.pl)
Data: Thu 04 Dec 1997 - 15:40:52 MET


RAF wrote:

> Witam szanownego klienta serisu olsztynskiego serwisu.
> Tak sie ciekawie sklada, iz bylem (zrzadzenie losu ?) podczas tych dwoch
> dni (kiedy pan, Szanowny Panie zostales "niewlasciwie obsluzony ")
> Wypowiedz Twoja subiektywna jest - rzeklbym, klamliwa wrecz.
> Napisales " jeden rozmawial z kolega, drugi tez(...)" dopiero po
> kilkukrotnym chrzaknieciu "jeden z nich raczyl podejsc"
> B Z D U R Y !!! Panie Szanowny ! Wszedles Pan i nawet Dziendobry nie
> powiedziales !!!

Bez dzien dobry serwis nie obsluguje....

> Krzyczales Pan, iz klawiatura sie "notorycznie psuje"
> notorycznie - znaczy raz na dwa lata ? Przeciez ostatnia usterka klawiatury
> miala miejsce gdzies w marcu 1996 roku ! Napisz, czlowieku nam wszystkim:
> Moze tez NOTORYCZNIE zmieniasz skarpetki?
> jak nie, to co jeszcze NOTORYCZNIE porabiasz? Chodzisz do kosciola?
> odwiedzasz uczelnie?(slyszalem, zes student, ale do tego wroce jeszcze)

Bardzo kulturalnie, dobrze ze po "dzien dobry"

> Widzialem te klawiature. Masz czlowieku podwojne szczescie: raz, ze
> trafiles na chlopaka, ktory jest najspokojniejszy na serwisie ( inny za
> Twoj numerek poslalby Cie do domu po schodach )

Prawdziwe oblicze serwisu... Albo grzecznie koles, albo po schodach...

> drugie to fakt, iz nie utraciles gwarancji. W klawiaturze oprocz stechlego
> mleka czy czegos takiego nabialowego, sladow po zalaniu kawa i tony kurzu
> byly tylko popsute klawisze: oba shifty, space, q,w, i enterek.
> Czyz to nie te klawisze sa pomocne przy DUKEu, QUAKEu, DOOMie i innych tego
> typu gierkach ? Kup sobie SEGE do szlenstw z gierkami lub klawiature
> idiotootporna od naszych wschodnich sasiadow. zapewne dobra alternatywa
> beda
> dwie metalowe kulki, choc i te zapewne popsujesz, lub zgubisz.
> W klawiaturze wymieniono kilkanascie klawiszy tych powyzszych. One takze
> kwalifikowaly sie do wymiany. Chcialbym uscisnac reke serwisanta, ktory po
> zjobach od klienta zamiast kulturalnego, ludzkiego przeciez zachowania,
> brudnej niczym kurewski wychodek klawiatury i naprawde brudnej roboty
> (patrz pkt 10 Twojej karty gwarancyjnej )nie policzylby sobie pieniedzy.
> (czyszczenie bylo jedyna droga do jej naprawienia).
> Ba: zabral sie zaraz po tym, jak pan opusciles serwis!
> dal Tobie zastepcza " gierko - tluczke " i zaraz po naprawie zadzwonil do
> Ciebie. Przyszedles kilka minut przed czwarta, kiedy ludzie mysla o
> obiedzie, zatrules powietrze i humor tam panujacy (uwierz mi zanim wszedles
> byl naprawde nieziemski)
> i smiesz twierdzic, iz zostales zle potraktowany ???
>

Cholera, tu az mi braklo checi na odpowiedz. PRZED CZWARTA SERWIS NIE
OBSLUGUJE!!!!

> B L U Z N I S Z Czlowieku!
> Chopak, ktory Ciebie obslugiwal tez jest studentem i tylko dlatego poszlo
> Ci plazem to niezaplacenie.
> jeszcze jedno. to: " my sobie pana zapamietamy...".
> Ja nie jestem serwisantem, jedynie takim samym klientem,jak Pan. Jednak Pan
> sie nie dal "niezapamietac" swoja arogancja i chamstwem. Ja takze
> zapamietalem Pana twarz i charakter, uklonie sie panu kiedys
> w miescie i spytam "jak tam nasza klawiaturka ?"
> POZDROWIENIA DLA INNYCH MILOSNIKOW TAKIEJ LEKTURY I PRZEPRASZAM ZA
> MAKARONIZMY I WULGARYZMY W TEJZE KORESPONDENCJI.

  Zamiast przeprasza, lepiej nie pisac. Sytuacjir zecz jasna nie znam ale
Panski opis wskazuje na jedno: NIGDY nie kupujcie Optimusa, bo gdy zdarzy sie
wejsc Wam w zlym humorzed do serwisu (z rzadko ktos sie cieszy z usterki) to
zrzucza Was ze schodow, ochrZania ze przerywacie obiad i beda sprawdzac
skarpetki,

Amen

Marcin



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:36:18 MET DST