Re: Pomocy, nauczycielka informatyki bredzi.

Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Mon 17 Nov 1997 - 09:30:56 MET


zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl (R.Zylla, Lodz-Baluty) wrote:

>>ale przy wyjmowaniu lub wkladaniu dyskietki nie ma mozliwosci
>>uszkodzenia napedu.
>
> Mylisz sie:
>a) mozna dyskietke wkladac "do gory nogami" na sile
> i wygiac cos w srodku - kilka modeli nie jest odpornych.
>b) przy wyciaganiu, jesli blaszka oslaniajaca w dyskietce
> jest za bardzo rozchylona to moze (przy silowym wyciaganiu
> dyskietki) urwac albo zgiac zwieszenie glowicy.

watpie by ktorykolwiek z tych przypadkow tu zachodzil

>>coz. to wszystko sa podstawy komputerologii stosowanej :)
>>ktorych to podstaw, 'nieszczesnej' nauczycielce niestety brak.
>>z ubolewaniem sie dowiedzialem, ze ona smie uczyc informatyki.
>
> i tu Zniku pokazujesz ze nie odrozniasz matematyki od rachunkow,
> a dokladniej informatyki od pecetologii; obie te dziedziny
> maja tylko to wspolnego, ze mozna je "uprawiac" na komputerze
> osobistym. Co wiecej informatyka nie musi byc "uprawiana"
> na dyskietkach albo zgola moze byc uprawiana bez komputerow.

jesli juz sie czepiasz terminologii ..... dobra :)
doskonale wiesz ze mowimmy o pecetologii, i ja to nazwalem po imieniu.
takze doskonale wiesz, ze przedmiot jaki prowadzi tzw. niejaka
pani informatyk, nazywa sie wlasnie informatyka a nie pecetologia.
stad moje pytanie (retoryczne), ktore brzmialo:
"jak ona smie uczyc informatyki". czyli jasno, i wyraznie
odwolalem sie do nazwy przedmiotu :))

no dobra. starczy tego sciemniania :) jest rano, a mi sie chce spac :))

-- 
/===================================\    oOOo      W temperaturze zera
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\   bezwzglednego swiatlo
| Grzegorz Szyszlo   mailto:znik_at_wbc.lublin.pl |   zmienia postac
\==============================================/   alotropowa   (by Znik)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:33:28 MET DST