Re: Pomocy!! - padl mi dysk

Autor: Romuald Zylla (zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Wed 12 Nov 1997 - 14:11:28 MET


On Wed, 12 Nov 1997, Kolo Naukowe wrote:

> Właśnie rozwalilem sobie dysk (wylaczylem komputer w chwile po
> wlaczeniu)
> - tzn widac go w biosie, jednakze dalej juz nic.
> Po odpaleniu z dyskietki nie widac twardziela - zadnej partycji.
> Czy jest jakis sposob na odzyskanie danych zgromadzonych
> na twardzielu?

  Nalezy obejrzec za pomaca NU albo DiskEdit sektor
  po sektorze ale w trybie "absolute sector".
  I zobaczyc co jest w piewrszym sektorze na sciezce 0
  pod glowica 0. powiedzmy ze zobaczysz ze tam sa same zera.
  Wiec wyzerowany jest sektor z tablica partycji.
  Nalezy go odtworzyc. Jesli pamietasz jakie parametry
  dysku byly porobione to ci nawet fdisk zalatwi sprawe.

> Mam go od dwoch lat , wiec nagromadzilo sie tam troche rzeczy.

  Poniewaz ostatnio robilem taka rzecz a akurat nie mialem
  dyskietki z pelnym DOSem a akurat mialem identyczny dysk
  w plecaczku to wczepilem drugi dysk do sytemu.
  Z pomoca NU zgralem na dyskietke caly sektor z tablica partycji.
  Podlaczylem stary dysk, wgralem z dyskietki ten sektor
  na wlasciwe miejsce i system elegancko wstal i nie
  wykazywal zadnych sladow choroby. Samo wyzerowanie
  tablicy odbylo sie prawdopodobnie podczas dzialania
  w Windows 3.11. Byly w uzyciu: drajwer do drukarki OKI4w,
  Trumpet i Eudora 3.01 i oczywiscie modem.
  Teoretycznie nic nowego.
  Od pol roku w takim ukladzie komputer dzialal bez problemow.

> Blazej
>

--
Romek
  ----- pecetologia to nauka doświadczalna -----
     ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:32:42 MET DST