Re: Linux a cechy narodowe [bylo Re: Bill Gates]

Autor: Robert Slaski (slaskir_at_ee.pw.edu.pl)
Data: Mon 10 Nov 1997 - 15:21:28 MET


Mariusz Mroczkowski wrote:
>
> Hello Robert!
>
> 07 Nov 97 04:25, Robert Slaski -> do All:
>
> RS> Dzwonie do tech supportu, dokladnie opisuje problem, a oni (dluzsza
> RS> chwila namyslu): 'czy urzadzenie zostalo wlaczone? czy kabel
> RS> polaczeniowy jest na miejscu?' wrrrrr..
>
> Nie wiem co Cie dziwi czy denerwuje w tych pytaniach. Chyba nigdy niczego nie
> service'owales...
> Kazdy kto sie tym zajmowal, moze Ci opisac znaczna liczbe przypadkow
> zle lub wcale nie wetknietych wtyczek lub innych podobnie banalnych przypadkow.
> Uzytkownik nawet zaawansowany technicznie czesto nie przyjmuje do wiadomosci, ze
> cos co wczoraj czy godzine temu dzialalo moze miec podobnie
> prozaiczna przyczyne, a co dopiero mowic o instalowaniu nowego sprzetu/softu...

Niestety nie pracuje w serwisie, ale u mnie w pracy, przy okazji
opiekuję się też sprzętem i oprogramowaniem, mam także czasami styczność
z różnego rodzaju analfabetami technicznymi i wiem, co użytkownik może
zrobić z komputerem. Jednakże, jeśli (przykładowo) przychodzi do mnie
człowiek, mówi że karta dźwiękowa mu nie gra i podaje numery przerwań,
DMA, system na jakim pracuje, włożone karty rozszerzeń, brak konfliktów
itp, to OSTATNIĄ rzeczą, o jaką go zapytam będzie to czy wetknął wtyczkę
od głośników...

A że nawet doświadczony użytkownik komputera popełnia też głupie błędy
(szczególnie o piątej nad ranem) to nie musisz mnie przekonywać :-)

Pozdrawiam,
-- , --
-- Robert Slaski --
-- mailto:slaskir_at_ee.pw.edu.pl mailto:slaskir_at_polbox.com --
-- --



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:32:26 MET DST