Autor: Konrad Olejnik (kolejnik_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Fri 31 Oct 1997 - 08:18:27 MET
chester_at_kki.net.pl (chester) wrote:
>Konrad Olejnik wrote:
>
>> A tak powaznie, to wydaje mi sie, ze jest to rowniez pewne rozwiazanie
>>
>> - jezeli ktos sie czuje na silach, to nie ogladac sie na "fachowcow"
>> tylko zlozyc sobie samemu. Wbrew temu, co opowiadaja mozna
>> (dobierajac odpowiednie elementy, oczywiscie) otrzymac lepszy
>> sprzet (taniej) niz tzw. "markowy".
>
>Telewizory i pralki też można samemu składać.
>Kolega złożył samochód ze złomu za 2000 PLN po maźnięciu szpachlą
>i lakierem oraz umyciu silnika sprzedał za 7000 PLN
>Może to i dziwne ale nie każdy chce kupować złom.
^^^^^^^^^^^^^
Chce znac definicje zlomu, skoro padlo takie haslo!
Czy zlom, to sprzet ktory dziala, ale nie ma naklejki
"BARDZO WAZNA FIRMA" na obudowie, czy z naklejka, ale
nie dzialajacy (lub dzialajacy wadliwie)? Z twojej wypowiedzi wynika,
ze to pierwsze. Nie zdziwiloby mnie to, gdybsmy zyli w latch 70-tych,
gdzie racje mial ten, kto mial stolek. Te czasy juz minely! Nie wydaje
sie opinii bez poparcia tego dowodami! A jedynym dowodem tutaj moze
byc porownanie dwoch identycznych komputerow zlozonych przez firme i
osobe prywatna. Czy jestes w stanie przysiac, ze zawsze ten firmowy
bedzie szybszy? :-)
pozdrawiam
Konrad
|-------- kolejnik_at_ck-sg.p.lodz.pl --------|
Technical University of Lodz
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:29:43 MET DST