Re: Potepiam programistow peceta!

Autor: jstopa_at_bear.com
Data: Mon 20 Oct 1997 - 06:53:15 MET DST


In article <m367qux1wy.fsf_at_intrepid.pm.waw.pl>,
  Krzysztof Halasa <khc_at_intrepid.pm.waw.pl> wrote:
> Problem w tym, ze Wy _nie_ dokonacie tego, co Bill G. (z wystarczajacym
> prawdopodobienstwem),

On tez nie mial "wystarczajacego prawdopodobienstwa" gdy zaczynal.
Programistow, ktorzy sie dorobili bardzo duzych pieniedzy jest wiecej niz
znanych aktorow. Komus z nas z niniejszej listy tez sie kiedys uda.

> oraz pracujecie na jego $$$ (pewnie dla wlasnej
> forsy tez, teraz tak chyba wszyscy (prawie?) maja, ale to raczej
> nieporownywalne z nim).

Kazdy posrednio pracuje na $$$ kazdej innej osoby. Mam wrazenie, iz
wiele osob okazuje zwykla zazdrosc jezeli mowa o MSFT i B.G. Bill
jest czlowiekiem bardzo, bardzo bogatym, ale nie ma tak dobrze jak
sie wielu ludziom wydaje. Wieksza czesc jego bogactwa jest na papierze.
To tak jak ja bym posiadal potezna gore zlota... ale na ksiezycu.
Gdy swoje akcje zacznie w sposob zdecydowany zamieniac na gotowke,
wiekszosc forsy straci. A jezeli popelni chocby maly blad to stanie sie
to samo. Nie ma co sie tak tym ekscytowac.

I tak uwazam, iz lepiej zeby bylo wiecej Mr Gates'ow. Jakos nikogo tak
nie drazni fakt, ze sa ludzie bogatsi od niego, ktorzy zarabiaja na handlu
narkotykami, bronia, alkoholem, benzyna czy oszustwami politycznymi.
Co sie dzieje!?

Z powazaniem,

Janusz

-------------------==== Posted via Deja News ====-----------------------
      http://www.dejanews.com/ Search, Read, Post to Usenet



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:28:20 MET DST