Autor: Andrzej Popowski (popej_at_friko.onet.pl)
Data: Wed 15 Oct 1997 - 20:06:24 MET DST
Tue, 14 Oct 1997 17:11:56 +0200, Maciej Bartkowiak
<mbartkow_at_et.put.poznan.pl> piszesz:
>No wlasnie. Karta nazywa sie Tango PCI i bazuje na chipie Ensoniq. A co
>najbardziej sensacyjne, to karta ze zlaczem PCI, dzieki czemu mozna bez
>problemu zrobic nie tylko wielosciezkowy Hard Disk Recording, ale i
>synteze wavetable z probek umieszczanych w RAMie komputera (poza 4MB
>ROMu,
>ktore jest na karcie).
>Gdyby karta kosztowala powiedzmy 800pln to powaznie zastanawialbym sie,
>czy
>jej nie kupic, ale ze kosztuje 180pln, zaczynam weszyc jakas przewalke.
>Czy ktos ma takie cudo w swoim PC ?
Na swiecie (pewnie w USA) pojawila sie karta AudioPCI Ensoniqa w
cenie $50-75. To pewnie to samo. Mozesz sobie zrobic przeszukanie
internetu, jest kilka informacji. Z tego co pamietam, to w miare
przyzwoity poziom szumow (klasy AWE64 Gold). Probki siedza w RAM,
efekty robi procesor MMX. W rezultacie karta pozera 10-20% czasu CPU.
Ogolnie rzecz biorac bardzo ciekawa idea. Tylko ze nieco za pozno.
Przy dzisiejszych cenach, 20% mocy obliczeniowej Pentium MMX odpowiada
mniej wiecej 24MB RAM. To ja wole miec karte z 8MB na pokladzie i
pelnosprawny procesor.
Co do Hard Disk Rekording, to cyba klasyczne 2 sciezki, tylko nieco
sprawniej, bo przez szyne PCI. Natomiast Hard Disk Playing to pelne 32
sciezki z efektami :-)
No ale za 180zl ;-) Podobno Ensoniq obiecal 8MB zestaw probek.
Pozdrowienia,
Andrzej Popowski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:27:36 MET DST