Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Fri 10 Oct 1997 - 09:26:32 MET DST
On Thu, 09 Oct 97 00:28:18 +0200, "roman_at_silesia.pik-net.pl"
<roman%silesia.pik-net.pl_at_f88.n484.z2.fidonet.org> wrote:
>Marek Adamski wrote:
>
> >> Jest drobna roznica miedzy powierzchnia filtru (szczegolnie plastikowego
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> >> polaroida) a monitora...
> MA> Tak ? A jaka ? Myslalem, ze w obu przypadkach jest powloka
> MA> antyodblaskowa.
>
>Masz plastikowy kineskop w monitorze? ;-) Poza tym - to sa _rozne_ powloki. Od
>zawsze czyszcze monitory woda z plynem do mycia naczyn i _nigdy_ nie zdarzylo mi
>sie uszkodzic powierzchni ekranu. O filtrach tego nie mozna powiedziec -
>praktycznie sa nie do wyczyszczenia, bo jesli nawet zmyjesz specjalnym plynem
>slad palucha, to walka ze smugami po plynie jest koszmarem. M.in. dlatego
>zrezygnowalem w ogole z filtra - smugi na filtrze bardziej mnie draznily, niz
>dwutygodniowe przyzwyczajanie spojowek do pracy bez filtra.
Ludzie!!!
Reklama dzwignia chandlu!!!
czy wy naprawde wierzycie, ze warstwa przeciwodblaskowa z filtra, np.
Polaroida, zlesie na sam widok wody w miejsce firmowego zmywacza?
Te zapist w instrukcji ze "ony spcial cleaner" sa na glupawego
hamerykanca, coby mleczkiem do czyszczenia garnkow filtru nie umyl
(faktycznie na zdrowie nie wyjdzie). Ale spirytus z odrobina
detergentu (Ludwik czy coz podobnego) nie powinien miec zadnego wplywu
- takze woda (ale z kranowa ostroznie - zostawia osady, moze miec
paprochy z rur...) jest dopuszczalna. Jak kupic destylowana na stacji
benzynowej, to do wstepnego mycia powinna wystarczyc, a koncowka -
spirytus albo chusteczki do czyszczenia szkiel optycznych (do nabycia
w aptece).
Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:26:45 MET DST