Autor: Piotr Stoicki (stopio_at_kki.net.pl)
Data: Tue 16 Sep 1997 - 23:45:46 MET DST
Dietrich napisał(a) w artykule <341eb2ae.56691_at_news.ict.pwr.wroc.pl>...
> Mam Caviara 21000, podzielonego na partycje 800 i 1300 MB,
>podlaczonego do plyty SOYO z BIOSem Award, uzywam Windows 95, ze
>sterownikami dysku dolaczonymi do plyty glownej, ustawienia w BIOSie
>wedlug danych producenta, nawet nie autodetect. Od pewnego czasu
>zaczal mi sie sypac. Polega to na tym, ze podczas pracy z okreslonymi
>programami z dysku zaczyna sie nagle wydobywac dosc dziwny oglos
>stukania, cos jakby ktos probowal wbic gwozdzia glowicami. Nie pomaga
>nic, konieczny jest zimny reset. Po nim niestety Win juz sie nie chce
>uruchomic. Jedynie slychac z dysku charakterystyczny stukot i po
>chwili pojawia sie komunikat: "Blad wyszukiwania na dysku C".
---<ciach>---
Jak to czytam to mnie ciarki przechodza. Autentycznie. Znajomego WD31600 robil
dokladnie tak samo po czym padl na amen. Nawet nie zdazyl zgrac danych.
Stanelo na tym, ze dysk po wlaczeniu rozkrecal talerze po czym stukal i stukal
w ogole nie startujac. Nie robil nawet autotestu. Co ciekawsze, uszkodzenie
nie lezalo w eletronice (podstawiana do innego dzialala w najlepsze).
Nikt nigdy nie przekona mnie do caviar'ow. Radze szybko zrobic backup i
leciec do serwisu (mam nadzieje, ze dysk na gwarancji).
Pozdrawiam Piotr.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:22:54 MET DST