Re: Komputer z Ameryki (PS)

Autor: Slawek (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Wed 03 Sep 1997 - 15:36:58 MET DST


Jacek Osiecki wrote in article ...

>Dnia Tue, 2 Sep 1997 19:17:09 -0400, Slawek napisał(a):
>
>>Lech Szychowski wrote in article <5ui4dr$19b$5_at_news.pse.pl>...
>
>>>Slawek <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
>
>>>: Dlatego wole rozwiazania standardowe tam gdzie to mozliwe.
>
>>>I tu masz oczywiście rację. Jeszcze tylko zgódź się, że osoba znająca
się
>>>na rzeczy spoko skompletuje składaka lepszego do danego celu za mniejsze
>
>>Zlozy? Byc moze ale biorac pod ze koszt zwiazany komputera nie konczy
>> sie bynajmniej po zakupie sprzetu nie bedzie on tanszy w uzytkowaniu a
>>raczej drozszy niz markowy.
>
>>Czy teraz sie zgodzisz?:)
>
>Niby czemu ktoś miałby się zgodzić, skoro nie przytoczyłeś ŻADNEGO
>argumentu? Droższy w użytkowaniu będzie markowy, bo jak po gwarancji
>uszkodzi się kondensator w zasilaczu, to musisz kupić nową obudowę, nie zaś
>zwyczajny zasilacz...

W markowym masz service agreement, ba masz 3 lata on-site warranty.
Przy kosztach pracy USA 1$ za minute i banalnych kosztach takich
 urzadzen jak zasilacz naprawianie sie dawno juz nie oplaca.

>Również rozbudowa markowych komputerów jest dużo droższa - nie można
używać
>części standardowych, tylko te które zaproponuje Wielka Wspaniała Markowa
>Firma...

Widzisz ja widze ze ty nie wiesz o czym mowimy. Poza IBM (i moze Dell w
mniejszym stopniu) markowe skladaki maja zupelnie standardowe czesci. Plyta
jest standardowa, HD jest standard,
karta graficzna, muzyczan , modem monitor ma tylko zmienia ( albo i to nei)
nalepke.
Gdzie ten problem?

>Oczywiście, do tego wszystkiego dochodzi mniejsza kompatybilność
>"markowych", wynikająca np. z niestandardowych BIOSów, dziwacznych kart
>graficznych, sieciowych, przerabianych sterowników SCSI...
>
Bylo minelo i uwierz jesli bedzie jakas niekompatybilnosc to duza firma
szybciutko opublikuje upgrade BIOSA na swojej stronie. Za marke sie palci
ale tez marka daje bezpieczenstwo twoim zakupom.
Poza tym komputera markowego z service agreemnet lepiej nie dotykac. Nie dac
nikomu grzebac.
Zamawiasz jaki ci potrzeba i tyle. I jaka oszczednosc na kosztach
pracowniczych.
A za piec lat i tak nowy.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:20:55 MET DST