Re: Komputer z Ameryki (PS)

Autor: Slawek (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Sun 31 Aug 1997 - 06:44:45 MET DST


Jaroslaw Lis wrote in article <3408a808.14200525_at_news.ict.pwr.wroc.pl>...

>On Thu, 28 Aug 1997 12:29:42 -0400, "Slawek" <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
>>> [..]
>>>Zapomniałem dodać, że w małej zaprzyjaźnionej firmie "składakowej",
>>>przywiezienie do domu/pracy, podziękowanie i gwarancja (której nikt nie
będzie
>>>potem probował zanegować pod byle pretekstem) jest o wiele pewniejsza i
>>>bardziej możliwa niż w "markowej" firmie w stylu Optimusa.
>>
>>Sielanka;)
>>Rozumiem ze jak z jakiegos powodu ta mala firma przestanie istniec
>>(co malym firmom zdarza sie czesciej niz duzym) to te podziekowanie
>>bedziesz proponowal swoim przelozonym zamiast serwisu.
>
>Akurat mala firma to zwykle s.c., i mimo likwidacji wlasciciele ciagle
>odpowiadaja, czego o s.a. napisac sie nie da :-)

Nie wiem o czym piszesz. Zadna firma w czasei liwidacji nie jest dobrym
partnerem.
>
>A komputery pc to taki unikalny towar, ze serwisowac moze potem
>ktokolwiek [o ile rozmawamy o pozadnym skladaku a nie "markowym"
>unikacie :-)], towar jesli przetrzyma dwa tygodnie, to juz nas dalej
>raczej nie zawiedzie, jesli zawiedzie, to najczesciej jeden element
>kosztujacy nie wiecej niz 20% calosci, w dodatku w po roku czy dwoch
>od zakupu to jest jeszcze mniej, wiec ryzyko pomijalnie male.
>

Za dodatkowe pieniadze tak. Ale my mowimy o pieniadzach juz zainwestowanych
w sprzet

>>I jak zmienisz lokalizacje to ta mala firma bedzie do ciebie 500km
>>przyjezdzac z serwisem w ciagu 24/h.
>>Juz mnie to przestaje bawic.
>
>A myslisz ze "markowa" firma bedzie? Owszem - za dodatkowe pieniadze,
>ktorych by na drugi, a pewnie i trzeci komplet komputerow starczylo.
>W dodatku 24h to spora strata, a firemka lokalna podjedzie w 2h.
>
Bedzie. Bo duza jest wszedzie.

>>I dalej twierdze ze w ostatecznym rozrachunku ten "tanszy" skladak jest o
>>wiele, wiele drozszy.
>
>Oj nie, chyba ze to taki z gatunku "najtanszych". Z tym faktycznie
>wiecej klopotow niz zysku moze byc.
>
>A "markowy" komputer to prawie zawsze klopot - unikalna obudowa,
>unikalne elementy. Jesli jeszcze ujdzie w firmie ze 100+ osob, to w
>domu na pewno sie nie sprawdzi..
>

Co takiego? Co jest unikalnego w markowych skladakach?



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:20:32 MET DST