Re: Komputer z Ameryki

Autor: Slawek (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Sat 30 Aug 1997 - 07:32:06 MET DST


Radoslaw Poplawski wrote in article <34084bd2.1462433_at_news.icm.edu.pl>...

>On Thu, 28 Aug 1997 05:02:07 -0400, "Slawek" <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
>
>>Jacek Piskozub wrote in article <340531A6.C8C54746_at_iopan.gda.pl>...
>>>Przyznaj się w końcu, że nie znasz się na hardwarze. To naprawdę żaden
>>>wstyd. Gdybyś się znał nie musiałbyś pozostawiać decyzji w sprawie wybory
>>>płyty głównej, karty graficznej, HDD, CD-ROMu, modemu itp. Dellowi czy
>>>innej firmie.
>>>
>>Zdefiniuj "znac sie na hardware".
>
>Np. potrafic ocenic jakosc danego elementu. Nie masz o tym _zadnego_
>pojecia. W sumie nic strasznego, tylko to glupio wyglada - zupelnie jakby
>dzikus z puszczy chcial nauczyc innych obycia towarzyskiego.

Wy sie znacie nas stac jest te elementy kupowac. Czy tak jest uczciwiej?

>
>>Oczywiscie nie mam mozliwosci testowanie rozwiazan jak DELL.
>
>Jakich rozwiazan?
>

Powiedzmy ukladow roznych plyt z roznymi HD.
Masz takie mozliwosci testowe jak oni?

>>Popatrz na ta liste i problemy na niej przedstawiane.
>
>Popatrz na listy zachodnie, tam jest ich znacznie wiecej. Ale tylko dla
>ciebie cos to znaczy...
>
Zachodnie znaczy jaki? Dzieci ze szkol ktore skladaja sobie komputer za
kieszonkowe?

>>Moze prosciej i uczciwej napisac: jestesmy z biednego kraju i nie stac nas
>>na kupowanie w sklepie a nie dorabiac do tego ideologii?
>
>ROTFL! Od dzisiaj niechec do tanszych i lepszych rozwiazan proponuje nazwac
>zacofaniem cywilizacyjnym.
>
 Tak jak napisalem: nie dorabiajcie do tego ideologii.
To nie moja wina ze komputer to pol roku pracy lekarza.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:19:23 MET DST