Re: Komputer z Ameryki

Autor: Radoslaw Poplawski (radekp_at_usa.net)
Data: Mon 25 Aug 1997 - 15:47:55 MET DST


On Mon, 25 Aug 1997 11:48:45 +0200, Jacek Piskozub <piskozub_at_iopan.gda.pl>
wrote:

>Mimo, że mój złożony komputer jest bez oprogramowania, jest za to ponad 100
>dolarów tańszy (z podatkiem stanowym to może być nawet 200USD). Licencji na
>oprogramowanie nie potrzebuję (mam), zresztą Win95 w wersji amerykańskiej
>potrzebny mi jak umarłemu kadzidło; na miescu mam gwarancję na wszystko -
>wymiana wadliwej części praktycznie na miejscu, sam mogę wybrać np. płytę
>główną, co uważam za bardzo ważne (u Della nie pisze nigdzie co za płytę tam
>wstawiają - za to pewnie w strojach astronautów).
>
>Krótki wniosek: przywozić (jeszcze płacąc za nadbagaż) komputera Della do
>Polski nie opłaca się wcale.

Czemu ogladasz oferte na rynek USA? Wystarczy kliknac w link Poland i mozna
poogladac oferte na rynek polski. Co nie znaczy, ze bedzie lepsza/gorsza,
ale bedzie "zlokalizowana :)". A plyta intel Trition jakos dziwnie mi sie
kojarzy z firmami "krzak & co.".

Inna sprawa, ze jesli komputery robia tak jak swoje WWW (troche sobie
poskakalem) to lepiej trzymac sie od nich z daleka...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:18:50 MET DST