Autor: Marek Ciesielski (marekc_at_dawid.com.pl)
Data: Sun 17 Aug 1997 - 00:14:40 MET DST
Grzegorz Szyszlo <znik_at_avalon.wbc.lublin.pl> napisal(a):
[...]
>>Nie obrazaj mnie. Uzywam windows i administruje takze serwerem
>>Linuxowym.
>>Nawet jezeli bylbym totalnym przeciwnikiem windowsow (tak jak
>>niektorzy ;) - to wychodzac z zalozenia, ze 'jezyk wrogow trzeba
>>poznac' to takze sie bym nim zajmowal.
>>Jakby nie patrzec ten system uzywa wielu ludzi, ktorzy maja z nim
>>potencjalne problemy, a wtedy wkraczamy my :)) i zbieramy kase od
>>frajerow... :))))))
>
>ano fakt. najgorzej jak zrobisz, a bubelek dalej pada. co wtedy ?
>to intratny, ale bardzo niepewny interes. bo nigdy nie wiesz co sie stanie.
>stad moje "zauroczenie" ze tak powiem windowsem.
Ale jestes naiwny ;) Przychodzisz nastepnym razem i znowu zgarniasz
kase :))))
Jak ktos uzywa tylko W95 to latwo jest mu wmowic, ze cos zrobil zle,
albo zwalic na Bila G. A dalej naprawiamy, zgarniamy forse i znowu
czekamy pare dni (bo np. jest weekend) :)
Pare razy spotkalem sie, ze W95 naprawde nie chcialo dzialac, ale
zawsze byl to problem sprzetowy.
Kiedy juz naprawde nic nie mozesz zrobic i nie jest to problem
sprzetowy, to po prostu nie bierzesz forsy (albo bierzesz tylko za
przyjazd :) i czekasz na nastepnego "frajera"...
ps.
rozgadalem sie, a okaze sie, ze zdradzam tajemnice wielu "fachmanow"
:))))
-- Marek Ciesielski \ | ___| |\/ | | | | | marekc_at_dawid.com.pl / ICQ: 1220038 _| _|\____|
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:18:13 MET DST