Autor: Edward Lesiewicz (eles_at_polbox.com)
Data: Sat 16 Aug 1997 - 22:47:59 MET DST
Witam!
Prosiłbym uczonych kolegów o opinię lub wyjaśnienie w sprawie dziwnych
komunikatów o stanie wolnego miejsca na dysku .po zainstalowaniu
Norton Utilities 9.0. Przed zainstalowaniem miałem około 60 MB wolnego
następnie zainstalowałem tegoż NU a zaraz po nim Norton Crash Guard'a.
Zdefragmentowałem dysk ,wypróbowałem Space Wizard'a pooglądałem
wskazania większości sensorów NU i - nagle patrzę System Doctor wskazuje
134 MB wolne na dysku!. Pomyślałem że cos sobie przypadkiem skasowałem-
sprawdzam Dos Navigatorem , włączam i wyłaczam kompa - bez zmian.
Oglądam szczegółowo foldery - wszystko jest na miejscu. No cóz- mysle
wypada się tylko cieszyć. Po pewnym czasie wyskakuje komunikat alarmowy
sensora Disk Integrity zalecający włączyć Disk Doctora. I tu niestety DD
wyświetla okno dialogowe w którym obok rysuneczku "pana doktora" w kitlu
pole wyboru dysku do naprawy jest puste!! a button "Diagnose" jest
nieaktywny. Po kilku bezowocnych próbach - odinstalowałem całe NU 9.0
i o dziwo : wskazania ilości wolnego miejsca" wróciły" do 70 MB.
Pytanie : Dlaczego nie działał Disk Doctor?
Skąd te skoki wskazań wolnego miejsca?
9Dodatkowa informacja: system Win95, cały dysk : 420 MB)
-- Edward Lesiewicz eles_at_polbox.com
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:18:13 MET DST