Re: Jaki naped MO

Autor: R. S. (ditrskor_at_pbg.pl)
Data: Thu 14 Aug 1997 - 00:00:20 MET DST


Borsuk wrote:
>
> Cezariusz Marek wrote:
>
> > Witam,
> >
> > Jestem w trakcie wybierania napędu magnetooptycznego. Interesuje mnie
> > pojemność w okolicach 600MB, na nośniku 3,5" (wydaje się
> > najkorzystniejsza cenowo).
> >
> > Czy ktoś posiada lub miał doczynienia z takimi napędami? Jak wogóle
> > sprawuje się MO - zastanawia mnie mała popularność w Polsce, podczas
> > gdy za cenę niższą niż CD-Writer dostajemy 600MB wielokrotnego zapisu.
> >
> >
>
> Szuf.
> W dobie szuflad na HD mało komu chce się bawić w MO, chyba, że do
> bardziej skomplikowanych rzeczy, typu przewałka z PC na MAC (lub
> odwrotnie).
Po drodze jeszcze trzeba przeskoczyc rozne filesystemy... (sa
odpowiednie programy, ale lepsza jest siec).

W dobie szuflad HDD w domach MO jest rozpowszechnione w firmach :)
Zalety: TRWALOSC zapisu (gwarancja na min. 25 lat!), dosyc duza
pojemnosc, wymiennosc nosnika, bezposredni dostep (tasiemki -
sekwencyjny).

> MO są jeszcze w miarę rozpowszechnione w studiach reklamy i
> DTP, ale nie za bardzo, bo są dość zawodne. (Na pewno bardziej od > ZIP-a,
> czy Jazz-a).
Wolne zarty.

Wada napedow MO jest spora wrazliwosc na kurz - przy instensywnej
eksploatacji wymagaja czysczenia (specjalne dyskietki).
Aha, od JAZa moga byc wolniejsze.
BTW: "najwiekszy" naped ma obecnie 4.6GB!

Do domu odradzalbym naped 3.5" 640 MB. Wymaga on
interfejsu SCSI (nie ma wersji IDE!) i ma 2048B sektory,
co znakomicie utrudnia zycie.
Za niespelna 10 baniek mozna kupic MO 230MB na IDE, sektor 512B,
wygoda, no i dwukrotnie taniej...

-- 
Radoslaw Skorupka 
 mailto:R.Skorupka_at_pbg.pl 
Lodz, Poland


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:18:08 MET DST