Re: WIN95 CZY NT4

Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Mon 11 Aug 1997 - 15:09:33 MET DST


cad2_at_dmcs.p.lodz.pl (Zbigniew Klos) wrote:

>Takie objawy wskazuja na jakas usterke sprzetowa (np. plyta glowna). Jak
>system ma byc stabilny na niestabilnym komputerze ?

winda potrafi byc niestabilna nawet na stabilnym komputerze.
wystarczy troche mocniej jej dokopac by zdechla. to glupie bydle
bardzo nie lubi jak procesor jest stale wysoko obciazony. wysokiego
obciazenia twardziela tez niespecjalnie toleruje. tak samo jak wysokiego
obciazenia karty sieciowej. poki psztykasz z rozpaczliwie powolna
szybkoscia, wszystko gra. jak komputerowi zdrowo dokopiesz, bo akurat
taka masz potrzebe (liczenie czegos tam, a trzeba pisemko napisac),
to inestety winda idzie w maliny.

>Sam mam W95 i reinstalowalem raz tylko po to zeby przesiasc sie na
>OSR2 (uzywam W95 od ponad roku).
>A moze cos kombinujesz z tymi Windowsami i sie nie przyznajesz ?

moze on po prostu przy instalacji caly czas wciskal OK :))))))))))
bo to przeciez takie proste. A tak wogole, dwa pudelka, czy tez
dwie plytki z windows95 mimo takich samych nadrukow, moga zawierac
zupelnie inna tresc. microsoft caly czas cichaczem wprowadza poprawki.
tyle ze i tak nie przynosza one spodziewanych rezultatow.
za to takie postepowanie znakomicie utrudnia diagnozowanie bledow
w dzialaniu. bo nigdy nie wiadomo. czy nie ta wersja pakietu,
czy cos faktycznie ze sprzetem sie dzieje. moze on po prostu nie ma
szczescia. jesli on juz koniecznie chce winde, bo swiata poza nia nie
widzi, to powinien sie przejsc do kogos komu winda dziala. i wersje
instalacyjna powinien wziasc wlasnie od niego.

dalej OFF TOPIC.

>Nie bede uzywal niecenzuralnych slow ale bardzo mnie denerwuje jak cos
>nie dziala w w95 i ktos od razu nabija sie z MS albo Gates'a.

ja gatesa szanuje tylko za jedna rzecz. to jest znakomity
sprzedawca. zeby takiej ilosci ludzi upchnac takiego bubla :))))))))
do czegos takiego naprawde trzeba miec leb nie od parady.

>A potem sie
>okazuje, ze przetaktowal procesor albo skrocil recznie czasy dostepu do
>pamieci w setupie (zeby komputer byl o 3% szybszy).

ja tego nawet nie biore pod uwage. bo jak sie cos zaczyna sypac,
to wrecz zanizam parametry. nawet obnizam zegarek dla proca, ponizej
jego wartosci nominalnej. zwykle nawet to nie pomaga. jak sie sypalo,
tak sie sypie. nawet jesli instalka odbyla sie przy zanizonych parametrach.

>A potem mowi (jak mu
>sie w95 wali) "Ach ten Microsoft...".

po czesci masz racje. ale sa rozne sytuacje. instalujesz winde,
zdycha jak glupia. instalujesz cokolwiek innego, i potrafi chodzic
calymi miesiacami. jak juz jestesmy na podworku majkrofonu,
to chocby instalujac winde nie te mozna sobie przetestowac,
czy sprzet nie jest przerasowany.

>Zbigniew Klos

-- 
/===================================\    oOOo   http://www.agh.edu.pl/ogonki/
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\            P.S.O.
| Grzegorz Szyszlo   mailto:znik_at_wbc.lublin.pl |
\==============================================/   Polska Strona Ogonkowa


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:17:52 MET DST