Re: Caviary to badziewie - obiecane podsumowanie

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 16 Jul 1997 - 23:01:42 MET DST


Jaroslaw 'Athmagor' Wozniacki <athmagor_at_bachus.1lo.lublin.pl> wrote:
: A ja w firmie mam wyłącznie Caviary i nie zaliczyłem żadnego padu. Jedna
: uwaga - kupuję u sprawdzonego dostawcy. Podejrzewam, że do Polski
: sprowadzono partję Caviarów wyciągniętych ze śmietnika firmy WD...
: ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
: Kilkakrotnie pojawialy sie takie pogloski (ze dostaly sie dyski z
: upuszczonego kontenera w Anglii, albo inne). Zastanawiam sie, czy taka duza
: i powzana firma jak WD pozwolilaby sobie na cos takiego, czy to
: wyciagniecie ze smietnika przez kogos, czy tez odsprzedanie wadliwych po
: obnizonej cenie. Przeciez dyski moga w koncu trafic do nieswiadomych ludzi,
: ktorzy beda narzekac na WD, a nie na sprzedajacych i w efekcie wizerunek
: firmy sie popsuje. Co wy na to ?

Nie wiem jak to w dyskach wyglada, ale np w monitorach czy komputerach
czeste sa uklady ze dystrybutor dostaje od producenta 10% rabatu ekstra ...
pod warunkiem ze sam pokrywa koszta serwisu. Kontener mogl
upasc bez wiedzy producenta, i nawet bez wiedzy odbiorcy, pozostajac
slodka tajemnica transportowcow.

Tylko ze nie wierze w fakt ze jeden kontener zasypal cala Polske
felernymi dyskami, wierze natomiast w wyznanie producenta na www
ze faktycznie mial pecha wyprodukowac bubla, w dodatku cala partie :-).

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:13:58 MET DST