Re: TPSA oszukuje

Autor: Krzysztof M. Obrzud (kobrzud_at_rmf.pl)
Data: Fri 11 Jul 1997 - 14:29:09 MET DST


On 11 Jul 1997 09:45:07 GMT, zalun_at_phys.uni.torun.pl (Piotr Zalewa)
wrote:

>Ja nie o billingu, tylko o oszustwie.
>Podejrzewam z zona, ze TPSA oszukuje, albo sie ktos podlaczyl.
>Druga ew. TPSA wykluczylo, jako, ze niby mielismy telefon pod kontrola.
>Zostaje pierwsza :).

Mialem tak w zeszlym roku od sierpnia do pazdziernika.
Rachunek zamiast 20 - 30 zl zacza przychodzic 200- 300zl.
Sprawdzilem biiling i okazalo sie ze to 0-700. Mieszkam sam wiec wiem
ze to nie dzwonily dzieci, a zacmien raczej nie miewam. Odwolanie
zlozylem (placac srednia z ostatnich trzech miesiecy). Miesiac pozniej
znowu dostalem taki sam rachunek (sprawdzilem 0-700) odwolalem sie i
zaplacilem zaly poprzedni rachunek. Miesiac pozniej to samo, ale
zaplacilem juz wszystko bo marne mialem widoki. Potem przyszlo PISMO
ze wszystko bylo OK. No to sie odwolalem jeszcze wyzej mowiac ze jak
moze byc OK skoro w piwnicy leca nie oslaniete kable. I wtedy sie
zaczelo - ta nizsza instancja na ktora sie poskarzylem ze zle zrobila
kontrole, momentalnie przypomniala sobie ze te wysokie rachunki
zaplacilem z poslizgiem, i przywalila odsetkami (straszac ze jak nie
zaplace to mnie wylaczy).
Przyszli panowie z kontroli (skupili sie na sprawdzeniu czy aparat
jest homologowany, ale mieli pecha bo byl) i chcac nie chcac poszli
sprawdzac piwnice. Pewnie nic by nie zrobili ale stalem nad nimi,
sprawdzili skrzynke ze jest w porzadku, potem wpadli na to ze moj
kabel biegnie z klatki obok, wiec sprawdzili druga skrzynke, ale na
moja sugestie zeby sprawdzic kabel ktory biegnie przez dwie prywatne
piwnice powiedzieli ze nie moga sie wlamywac.
Skoro wiec kabel na koncach jest dobry, przyjeli ze reszta tez
powinna. Sprawa ciagnela sie chyba do lutego, w miedzyczasie
zamontowalem haslo na miedzymiastowe i rachunki sie skonczyly.

A potem przyszla odpowiedz negatywna. Motywowano to tym ze kable byly
takie jak byc powinny, a poza tym dzwonilem na 0-700 i "komorki ktore
sa bardzo drogie" wiec nie powinienem sie dziwic ze mam duze rachunki.

(Jedyna rozmowe na komorke pamietam dokladnie bo to bylo w Wigilie -
czyli dwa miesiace po reklamowanych rachunkach-i trwala ok 10 sek
"Czesc tu krzysiek oddzwon do mnie" - jak widac mogla byc ona
przyczyna duzego rachunku w pazdzierniku - hahahaha)

Pod spodem napisano ze juz nie moge sie odwolywac, a co najwyzej ich
zaskarzyc.

Jesli wiec nie wolno ci sie denerwowac to daj sobie spokoj. Jesli
bedziesz jednak walczyl o swoje to nastaw sie ze sprawa pociagnie sie
pol roku albo i dluzej. Musisz tez stac nad goscmi ktorzy beda
sprawdzac linie bo oni najchetniej ograniczaja sie do sprawdzenia
homologacji i uzyskania od ciebie podpisu ze byli.

Sorry za dlugi posting ale musialem sie komus wyplakac

Krzysiołek

------------------------------------------------------------
Krzysztof M. Obrzud
kobrzud_at_rmf.pl
-----------------------------------------------------------



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:13:43 MET DST