Autor: Jacek Osiecki (joshua2_at_ciapek.uci.agh.edu.pl)
Data: Sat 07 Jun 1997 - 22:32:57 MET DST
Dnia Fri, 06 Jun 1997 22:25:23 GMT, milosz danielewski napisał(a):
>On Fri, 6 Jun 1997 11:51:54 +0200, "Pawel z Elku"
><kornac_at_friko.onet.pl> wrote:
>>Od jakiegos czasu jak wlacze kokputer to wiatraczek przy procesorze chodzi
>>bardzo glosno,
>>lecz po kilju minutach juz sie uspokaja , wczesniej tegoe nie bylo. Co
> Jak wiatraczek chodzi glosno to znaczy ze chodzi, a jak sie uspokoi
>to znaczy, ze przestal chodzic - rada: zdjac wiatraczek, od spodu
>odlepic nalepke, wyczyscic syf w srodku a potem nalac tam oleju ( ja
>uzywan Shell Helix do disla ) - dziala przez jakis czas znowu dobrze.
Polecałbym raczej środek WD-40. Działa wybornie... Ale jedyny długoterminowy
sposób to towot albo nowy wiatraczek... ;)
Pozdrówka,
-- /---------------------------------------------------------------------------\ | Jacek Osiecki, ul. K.Jagiellonczyka 12, 31-704 Krakow 60 tel. (012)-434881| |joshua_at_student.uci.agh.edu.pl http://linux.uci.agh.edu.pl/~joshua2 | \---------------------------------------------------------------------------/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:09:12 MET DST