Re: Internet przez satelite?

Autor: Jacek Osiecki (joshua2_at_linux.uci.agh.edu.pl)
Data: Mon 02 Jun 1997 - 09:35:38 MET DST


Dnia Sun, 01 Jun 1997 09:13:20 GMT, Jaroslaw Lis napisał(a):
>On Thu, 29 May 1997 21:41:34 +0100, Mariusz Turos <mariant_at_polbox.com>

>>Slyszal ktos cos na temat takiego urzadzenia coby dzialalo podobnie do
>>odbiornika satelitarnego (taka miednica na dachu) tyle, ze pozwalalo by
>>sie internetowac?

>Lacznosc jest faktycznie w jedna strone, bo w druga korzystasz z
>telefonu. Zysk w normalnych krajach jest na tym, ze predkosc przez
>satelite duzo wieksza ... podobno :-)

No właśnie - jak to jest z tymi satelitami (w teorii)?
Bo przecież sygnał idący przez pojedynczego satelitę ma opóźnienie min. 0.24
sekundy, a bywa, że sygnał przechodzi przez kilka satelitów.
Co by jednak nie było, absolutnie MINIMALNY ping przy łączu przez satelitę
wynosił będzie teoretycznie 480 ms, a biorąc pod uwagę opóźnienia po łączach
między stacjami nadawczymi/odbiorczymi - co najmniej 600-700 ms. I to przy
założeniu, że wszystko idzie przez JEDNEGO satelitę - a nie jestem pewien,
czy łączność satelitarna między np. Polską a Stanami tak biegnie... Że już
nie wspomnę o łączności powiedzmy z Australią.

Krótko mówiąc, coś mi nie wygląda na to, żeby przez takie łącze satelitarne
można było sobie pograć w Quake'a...

Pozdrawiam,

-- 
/---------------------------------------------------------------------------\
| Jacek Osiecki, ul. K.Jagiellonczyka 12, 31-704 Krakow 60 tel. (012)-434881|
|joshua_at_student.uci.agh.edu.pl     http://linux.uci.agh.edu.pl/~joshua2     |
\---------------------------------------------------------------------------/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:08:57 MET DST