Re: szlifowane procesory

Autor: Jaroslaw Zabczyk (jzabczyk_at_medianet.com.pl)
Data: Sun 25 May 1997 - 16:34:31 MET DST


Michal Achmatowicz <michala_at_alfa.ichf.edu.pl> napisał(a) w artykule
<01bc690a$95fce6a0$b4fa74c3_at_michala-s>...
> Mam pytanie: czy jest jakaś prosta metoda na odróżnienie "szlifów" od
> oryginałów, tj. bez uruchomienia procesora. Domyślam się, że uruchomienie
> procesora np. z wyższą częstotliwością niż nominalna rozwiązywaloby
problem
> - "szlif" najprawdopodobniej by padł.
> Interesuje mnie kupienie prawdziwego i133 na warszawskiej giełdzie i
> przezworowanie go na 2.5x66MHz. Z tego co wiem większość 133-jek jest w
> rzeczywistości 120-kami (natomiast prawie wszystkie 166-ki to 133-ki).
>
> Michał
>
prostej metody, dajacej 100% pewnosci przy kazdym procku raczej niema
moze sprzedawcy takich prockow potrafia je odroznic, ale z oczywistych
wzgledow niepodziela sie ta wiedza.
Ktos, przez kogo rece przechodzi dziennie conajmniej kilkanascie sztuk
pewnie potrafi zauwazyc jakies drobne szczegoly. Slyszalem o zeszlifowanych
oznaczeniach (spod), brak kropki, scieralnych nadrukach, pomiarze grubosci
itp.
ale przy pochodzeniu prockow z roznych fabryk - moga i tak pozostac
watpliwosci

Nie wiem jak jest teraz, ale niedawno na gieldzie byly praktycznie same
"szlify" (tak twierdzil moj znajomy - sprzedawca z "grzyba" - sugerujac
zebym
"zapomnial" o kupnie procka na gieldzie).

zajac



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:07:25 MET DST