Autor: Piotr Gasior (service_at_klimat.gda.pl)
Data: Sat 24 May 1997 - 16:37:59 MET DST
On 23 May 1997 20:25:33 +0200, Krzysztof Halasa
<khc_at_intrepid.pm.waw.pl> napisał(a):
[cut]
>Zartujesz. Wlasnie wtedy sie to robi, i jest to bezpieczne - nawet jesli
>dotkniesz do uziemionej obudowy, oraz do dowolnego punktu w ukladzie
>separowanym, to nic sie nie stanie.
[cut]
Bedzie kawa na lawe. :-))
Mamy odbiornik zasilany z obwodu separowanego. Obudowa (przewodzaca)
nie jest uziemiona. Natepuje zwarcie jednego z przewodow do obudowy
(uszkodzenie izolacji etc.). Dotykasz obudowy - nic sie nie dzieje
(brak zamknietego obwodu). Dotykasz koniec (nieizolowany) jednego
przewodu zasilajacego (tego zwartego z obudowa) - nic sie nie dzieje
(brak zamknietego obwodu). Dotykasz koniec drugiego przewodu
zasilajacego (nieizolowany) - nic sie nie dzieje (brak zamknietego
obwodu). Zabezpieczenie zwarciowe obwodu separowanego nie zadzialalo.
Bo niby jak - brak zamknietego obwodu dla pradu zwarcia.
Wniosek: Jest ok. Zyjesz w dobrym zdrowiu i nawet nie wiesz, ze
wystapilo uszkodzenie izolacji jednego z przewodow zasilajacych.
Nastapilo uszkodzenie, ale obwod jest nadal chroniony przez
separacje.
Dla porzadku dodam, ze zwarcie z obudowa odbiornika separowanego
jednego z przewodow zasilajacych jest sytuacja awaryjna, poniewaz
zazwyczaj nie podlacza sie celowo (fabrycznie) przewodow zasilajacych
do przewodzacych obudow.
A teraz podlaczamy uziemienie do obudowy i co sie dzieje.
Natepuje zwarcie jednego z przewodow do obudowy (uszkodzenie izolacji
etc.). Obudowa i jeden koniec uzwojenia wtornego transformatora
separujacego jest na potencjale ziemi. Zabezpieczenie zwarciowe obwodu
separowanego nie zadzialalo (brak zamknietego obwodu dla pradu
zwarcia). Dotykasz obudowy - nic sie nie dzieje (brak zamknietego
obwodu). Dotykasz koniec (nieizolowany) jednego przewodu zasilajacego
(tego zwartego z obudowa) - nic sie nie dzieje (brak zamknietego
obwodu). Jest ok. Nie porazil Cie zaden prad. Nie wiesz rowniez o
awarii wewnatrz odbiornika (zwarcie przew. z obudowa)
Sytuacja wyglada podobnie z tym ze NIE JEST TO JUZ OBWOD SEPAROWANY!
A jaki srodek ochrony przeciwporazeniowej zastosowano - separacje.
Czyli nie masz juz ochrony przeciwporazeniowej. I nic o tym nie wiesz!
W swej nieswiadomosci (wiesz ze ochrona urzadzenia to separacja, a
nie wiesz ze nastapilo uszkodzenie) dotykasz koniec drugiego (tego nie
zwartego z obudowa) przewodu zasilajacego i ... dostajesz po lapkach.
Plynie regularny prad razeniowy. :-(
Stosowanie uziemnienia odbiornikow w obwodach separowanych nie
poprawia warunkow ochrony pporaz. A wiec jest to kwiatek do kozucha.
Wrecz przeciwnie. Stwarza zagrozenie powstania zwarcia doziemnego, a
wiec utraty separacji - utraty ochrony pporaz.
Nie bede rysowal schematow, a jezeli chcesz miec wiarygodne (dla
Ciebie) i niezalezne informacje na ten temat to polecam lekture
PN-92/E-50009/41 (arkusz 41 - ochrona przeciwporazeniowa). Dostepne w
kazdym oddziale SEP. I zebys nie mowil, ze to jakies lokalne (polskie)
bzdurne przepisy to jest to doslowne ( w tresci, ukladzie i numeracji)
tlumaczenie miedzynarodowej normy IEC 364-4-41 obowiazujacej na
zachodzie Europy od bardzo dawna.
Mysle, ze czas chyba juz zakonczyc dyskusje. Temat nie jest na peceta.
Jak bedzie pl.elektryka to mozemy sobie pofolgowac.
Oczywiscie masz prawo do swojego zdania ( z calym szacunkiem), ale
naprawde nie czujesz chyba do konca tematu.
Pozdrawiam
Piotr Gąsior service_at_klimat.gda.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:07:20 MET DST