Re: Linux contra swiat.

Autor: Ryszard Glab (rGLAB_at_waw.pdi.net)
Data: Sun 18 May 1997 - 12:38:52 MET DST


In article <5lmc67$qfi$6_at_helios.man.lublin.pl>,
 Grzegorz Szyszlo <znik_at_avalon.wbc.lublin.pl> wrote:

>po prostu przyznaj sie ze nie wiedziales jak przeprowadzic
>instalacje. bo z cdromami scsi jest chyba najmniej klopotu.

  Oczywiscie ze nie wiedzialem -ale czego oczekujesz o osoby ktora po
raz pierwszy instaluje Linuxa a do tej pory miala do czynienia z DOS
czy Novell a znajomosc Unixa ogranicza sie do sporadycznego uzycia vi,
pine, lynxa lub tina przez dial-up? I nie pomoze przeczytanie ksiazek
w stylu 'Unix dla opornych' jesli nie ma sie pewnego zasobu wiedzy i
doswiadczenia ktore mozna zdobyc tylko przez bezposrednie uzytkownie.
  Pewnie spotkales sie z sytuacja gdy rozpoczynajacy programowanie w
dowolnym jezyku nie moze znalezc bledu w kodzie a osoba ktora ma
doswiadczenie wystarczy ze rzuci okiem na kod i od razu wie co jest
zle.

>klopotliwe moga byc coniektore sterowniki scsi.
>ps: karta firmy procom. z czym ona jest zgodna ?

  Z karta firmy Procom.
Jesli generowalem boot image dla kazdego z dostepnych w Redhat
sterownikow SCSI i wszystkie nie dzialaly to co jeszcze mozna zrobic?
Wiem -pewnie zmienic kod i przekompilowac jadro. Drobiazg.

>ps2: porownanie do necrosoftu jest jak najbardziej nie na miejscu.

  Po moich doswiadczenniach nie widze przeszkod. Tyle samo prawdy.
Mnie na przyklad razi uzywanie okreslen typu 'necrosoft', 'windoza'
zamiast normalnie 'Microsoft', 'Windows' ale coz to kwestia gustu.

--
r(ycho)GLAB
Warsaw, Poland
http://www.waw.pdi.net/~rglab/dejavo.htm


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:35 MET DST